Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Shan- ja bym chciała przestać, ale ostatnio znowu klnę jak szewc. I jakoś nikt mnie nie nawraca, a sama ulegam przyzwyczajeniu. Strasznie frustruje mnie moja niekonsekwencja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:33, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zawsze piszesz tak 'profesjonalnie', że aż ciężko mi uwierzyć, że klniesz. Jak to przeczytałam to przeżyłam szok. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:28, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No, a jednak. Jakoś tak wychodzi, że zawsze te niecenzuralne wyrazy najlepiej oddają mój stan ducha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:25, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Rozumiem. Znam osobę z podobną sytuacją.
Nie martw się, z czasem Ci się znudzi i przestaniesz, tym bardziej, że tego nie lubisz (chyba). : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:40, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No nie lubię, ale ja jestem na takim etapie, że już się nie zastanawiam. I to ,mnie martwi, bo co jak mi się "wyrwie" przy nauczycielu, czy rodzicach? Głupio mi będzie, pomijając wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:15, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, na pewno będzie Ci głupio, tym bardziej, że znają Cię od innej strony. : )
Ale spokojnie, na pewno bd dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Braque
VIP
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 4:19, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Klnęłam jak szewc, ale uznałam to za żałosne i za próbę zwrócenia na siebie uwagi. Poza tym, co to za zwyczaj, żeby co drugie słowo dziewczyny to było przekleństwo?
Postanowiłam się ogarnąć. Czasem zdarzy mi się użyć wulgaryzmu, jednak staram się zastąpić słowo 'ku*wa', słowem nie tak wulgarnym, czyli 'ch*lera' .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Braque dnia Nie 4:20, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
shabby
Użytkownik
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:58, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przeklinam, kiedyś częściej. Wszystko przez towarzystwo w jakim się obracam, jednak nie podoba mi się jak dziewczyna przesadza z wulgaryzmami. Zdarza mi się powiedzieć kur*a, ale coraz częściej mówię kurde. Chociaż jeszcze nie mogę się powstrzymać przed: ja pier**lę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matti141
Dysputant
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:41, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Moim jedynym i najczęściej używanym przekleństwem jest - Chole...Nder
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatal
Rozmówca
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:38, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie przeklinanie uważam za słabość charakteru, nawet w myślach. Raczej nie używam wulgaryzmów, chyba, że się bardzo zdenerwuję choć ostatnio jak wysłałam maila z komórki (ok 2000znaków) i nie doszedł ani się nigdzie nie zapisał to przez 15 minut powtarzałam sb: 'tylko spokojnie' i podziałało.
strasznie mnie irytuje jak ktoś non stop robi przecinki, a szczególnie dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:11, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też strasznie drażni jak dziewczyna ciągle przeklina. Zdarza mi się rzucić jakąś "kur*ą" czasami, nawet nie zwracam na to uwagi, kiedy mówię. Najlepszym sposobem dla mnie na sprawdzenie częstotliwości przekleństw jest mój kolega, który za każdym razem przerwie w połowie zdania, upomni i mogę mówić dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moskwa
Dysputant
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wasteland Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:05, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie przeklinam publicznie. Jedynie przy bliskich znajomych, gdy ktoś naprawdę wyprowadzi mnie z równowagi. Za to w myślach częściej, co staram się wyplenić. Zauważyłam, że gdy mam wolne od szkoły (ferie, wakacje itepe) nie używam wulgaryzmów w ogóle, ani jednego, nawet, gdy jestem totalnie zirytowana. Za to jeśli spotkam się ze znajomymi, potem nie mogę pozbyć się z głowy tych kilku nieładnych wyrazów, którymi oni rzucają na prawo i lewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:06, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tak sądzę, że przekleństwa to w sumie są niepotrzebne. Ale w dzisiejszym świecie, żeby pokazać, że nasze zdanie się liczy, używamy tych słów. Wygląda na to, że przeklinają ludzie, którzy nie mają argumentów, albo odpowiednich słów.
Kurde, muszę się z tym pilnować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:58, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Seth- to prawda, ale nie zmienia to faktu, że owe słowa dobrze rozładowują napięcie. Ja jakoś nie mogę się ich pozbyć, no. Jedyne, co mi się udało, to nie używanie ich w kłótniach i dyskusjach. To by było takie płytkie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:29, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem, mam tak samo. Używam przekleństw na rozładowanie napięcia. Lub podsumowanie jakiejś anegdoty... Staram się nie rzucać ku*wami, ale ogółem to średnio mi to wychodzi. Chociaż... Biorąc pod uwagę rówieśników, to nie jest ze mną tak źle. ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|