Używki

Fatal

Właśnie mi o ten chmielowy zapach chodzi Wesoly

Seth

Oj tam... Fajny jest. Wesoly

Braque

Okropny, nie fajny ;x. Nie znoszę wódki i piwa, ich zapachu i ludzi, którzy je piją.

Lena

Jak możesz?! Mnie i Setha nie lubisz? Jezyk

Moim zdaniem wszystko z umiarem.

Seth

Lena, mów za siebie. Ja jestem anonimowym alkoholikiem (AA).

Braque

Po ile Wy macie lat ;x? *zżera ją ciekawość*

Nie no, lubię Was, bo nie widzę, jak sobie życie marnujecie. (nie mówię, że to robicie

)
No tak, z umiarem, bo jak ktoś jedno piwo na jakiś czas wypije, to mi to nie przeszkadza, ale tak dwa-trzy piwa codziennie, bo "to tylko piwko", to aż mnie skręca. Znam sporo takich ludzi, niektórzy nawet są w moim wieku (poniżej 18, jakby ktoś nie wiedział).

Lena

Seth- przecież wiem, w naszym klubie AA masz krzesełko obok mojego Jezyk

(Ale Ciii....)

Braque- no nie wiem jak Seth, ale mi do 18 brakuje trochę. Jezyk

No ale dla mnie to zawsze są okazyjne przypadki, więc nie mam z tym problemu.

Seth

Ja mam już 18, ale zdecydowanie piję za dużo. Za to nie palę i nie pijam herbaty/kawy, także się uzupełnia. W ogóle, to wszystkie używki to jest masakra. Ostatnio kolega tak mówi do innego jak byliśmy na urodzinach koleżanki.

- Zastanawiasz się jak palisz, że każdy pociągnięty 'mach' niszczy twoje komórki mózgowe?

Proste, że nikt się w takich momentach nie zastanawia... Ale trochę racji w tym jest.

Lena

No to Seth- po wakacjach zrób sobie odwyk "Self-made" Jezyk

Ja jestem za cienka by często konsumować używki. Wesoly

Accolada

Moim zdaniem narkotyki i dopalacze to jedna wielka porażka. Świństwa, którymi faszeruje się tylu ludzi. Zastanawiam się czasem, dlaczego zaczęli, skoro wiedzieli, jakie to niesie ze sobą konsekwencje.
Jeśli chodzi o papierosy, to nie mogę pojąć, co kieruje osobą zaczynającą palić. Co dają fajki, pytam? Nie wiem i chyba nigdy się nie dowiem - ani nie zrozumiem. Od wczesnego dzieciństwa nie znoszę papierosów, tego smrodu, którym wszystko przesiąka w mgnieniu oka. Obrzydlistwo. A co zabawne, dym ZAWSZE leci do mnie. Raz miałam taką sytuację, że siedziałam między palącymi i dymy z obu papierosów kierowały się w moją stronę. -,-'
Do alkoholu nic nie mam, jeśli tylko pijący kierują się rozumem i wiedzą, kiedy powiedzieć "dość". Nie wyobrażam sobie uzależnić się od alkoholu - co innego od herbaty. Dziwne? Cóż, od jakiegoś czasu odczuwam, że jestem od niej uzależniona, naprawdę! Samą mnie to dziwi...

Seth

Accolada, mam takie samo zdanie. A najbardziej mnie irytuje, gdy ludzie mówią, że papierosy ich uspokajają, że im smakują (!?).

Ciekawostką jest fakt, że wydychany dym papierosowy zawiera o 80% więcej substancji szkodliwych, niż dym wdychany. Dlatego tak dużo mówi się o biernym paleniu.

Accolada

Tak, właśnie wiem. A że ja się panicznie boję tych wszystkich chorób, to naprawdę denerwuje mnie świadomość, że jestem magnesem dla dymu. -,-
SMAKUJĄ? S-M-A-K-U-J-Ą?!!! Tego jeszcze nie było...

Seth

Tak twierdzą moi znajomi, którzy palą sobie na tzw. smaczka, czyli paczka na miesiąc np. Też tego nie rozumiem, i też się bulwersuje, gdy to słyszę... Normalnie masakra.

EDIT:

W sumie, to miałem kontakt ze smakowymi papierosami (czekoladowe), i oke, filtr smakuje czekoladą, ale dym to dym.

Accolada

O smakowych też słyszałam. Ostatnio nawet przy mnie palono jakieś cynamonowe niby. Ale to nie zmienia faktu, że to bez sensu i papierosy nie mogą smakować! Przez 16 lat zasada śmierdzące=niesmaczne mnie nie zawiodła, więc inaczej być nie może, o.

Sophie

Moim skromnym zdaniem papierosy to największe zło tego świata. Z używek w sensie, ponieważ jest jakby nie było legalne. Nienawidzę tego zapachu i niestety, ale izoluję się od ludzi, którzy palą, bo nie chcę wdychać tego smrodu. Nigdy nie mogłabym się umawiać z kimś kto pali.
Inna sprawa to narkotyki. Głupota i idiotyzm. Nie wiem, jak inaczej to nazwać. Jak ludzie mogą robić sobie coś takiego?...
Wszelkie uzależnienia itp. powinno się leczyć, ale osoby chore nie widzą, nie chcą... Inni też nie chcą widzieć. Ogólnie ciężki temat.