Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:48, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To, że jedzenie (razem z seksem) dostarcza najwięcej hormonów szczęścia jest naukowo udowodnione, ale wiadomo, że też ma swoje skutki uboczne... ; ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
True
Rozmówca
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:38, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Co do drugiego to jeżeli chodzi o facetów to zdecydowanie najwięcej hormonów szczęścia.
Jedzenie, cóż mój "narkotyk", ale jeść trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MTWiP
Rozmówca
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:17, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
hmm Szet nie mówiłam o organizmie wyniszczenia ciała raczej mnie tak nie rusza jak, jak wyniszczenie umysłu, woli i wg życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Braque
VIP
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 4:38, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie piszcie o jedzeniu, bo głodna jestem, a do kuchni jest tak daleko... ,_,
Jestem młoda, jednak wpadłam w takie towarzystwo, że zaczęłam palić, ale niemal od razu przestałam. Teraz jestem przeciwna i temu i alkoholizmowi. Narkomanii zresztą też. Używki, utrata zdrowia i pieniędzy, zło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Braque dnia Wto 11:06, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:00, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No ja się przyznam, że używki pt: kawa i herbata są u mnie codziennością...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:16, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja akurat nie preferuję używek typu kawa, czy herbata - są rzadkością w moim menu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diromida
Dysputant
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:24, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystkie rzeczy typu fajki, alkohol, narkotyki, dopalacze to dla mnie jeden wielki syf. Nigdy nie mam zamiaru palić ani brać. Z alkoholem inna sprawa, od święta pewnie będę czasami troszkę pić. Nie wiem czemu ludzie palą. Nie dość, że śmierdzą po tym, to jeszcze chorują. Co w tym fajnego? I tyle kasy w błoto...
NIE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:28, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Tak się mówi, ale jeden nałóg ciągnie za sobą drugi. Ja tak mam z fajkami - w ogóle nie palę... Chyba, że na imprezach. Fajek nie lubię i koniec, ale jakoś tak do towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diromida
Dysputant
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:18, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Huhu, ja od 6 miesięcy, truję mamie du... cztery litery, żeby rzuciła. Raz się nawet za to zabierała, ale tak się wszystko potoczyło, że nawet na dobre nie zaczęła.
Nie mogę patrzeć na to, jak moi koledzy lansują się wciąganiem tabaki, piciem wódki i piwa, paleniem papierosów. Odrzuca mnie to, aż wszystko mi rośnie. Brzydzę się ludzi, którzy się czymś takim "lanszą".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Braque
VIP
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:24, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam mamę cały czas namawiam. I tatę. Ciocię, siostry cioteczne, babcie... Wszystkich.
Ostatnio widziałam jak mój ośmioletni sąsiad podpija swojemu tacie piwo. A dzień czy dwa później palił z innymi dzieciakami x.x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:15, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zdążyłem dziś na urywek wiadomości w radiu, gdzie mówili o dopalaczach. Czyżby znów stały się legalne? Moim osobistym zdaniem, nie było w Polsce jeszcze większego g*wna! No chyba, że weźmiemy pod uwagę lata 70, gdzie wynaleziono popularny środek owadobójczy... ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:06, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie dopalacze to jeden wielki syf i szczerze mówiąc nie rozumiem tych, którzy się za to biorą. Takie samo zdanie mam o narkotykach.
Co do papierosów - w przeszłości zdarzało mi się palić, zaczęłam, jak większość "dla szpanu". Bo znajomi palili to też się chciało. W końcu doszło do tego, że mając tam jakieś 15 lat spokojnie mogłam wypalić 2 paczki. A pewnego dnia powiedziałam sobie, że to koniec, szkoda kasy i od tamtego dnia wypaliłam może 10 papierosów.
Alkohol.. Normalka. Jak się umie pić to nie widzę w tym nic złego. Wiadomo, nie codziennie, ale wypić na każdej imprezie to dla mnie nie problem.
Kawy, herbaty i jedzenia nie uważam za używki. Coś normalnego po prostu dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:22, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jedzenie nie jest używką, natomiast kawa i herbata owszem. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatal
Rozmówca
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:33, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lubię herbatę i kawę ale rzadko piję (jak wszystkie napoje). Fajek, dopalaczy, narkotyków i innego świństwa póki co nie mam zamiaru tykać... A do alkoholu za bardzo nie mam uprzedzeń(no z wyjątkiem piwa- ten zapach...), jak ktoś nie przesadza to czemu nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:14, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślałem, że piwo nie ma znowu jakiegoś mocnego zapachu alkoholowego. ;f Chyba, że masz na myśli zapach chmielu, czy co to tam jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|