|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:16, 12 Maj 2011 Temat postu: Szkoła |
|
|
Tutaj walcie śmiało, czy lubicie do niej chodzić, czy nie?
Co wam w niej pasuje, a co przeszkadza itd.
Wyżalcie się, poskarżcie na nauczycielki i... wszystko związane z tym miejscem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raines
VIP
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:18, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoła.
Jeśli istnieje zło na świecie, to właśnie w postaci szkoły.
Nie powiem, chcę być w życiu mądra - jednak kochani, bądźmy szczerzy - po co mi przekształcanie wzorów z magicznego trójkąta, po co znajomość wzoru gęstości i po co mi wiedzieć ile minut ma kąt? Pff. Wyjdę ze studiów (ba, już przed nimi) i wszystko wyleci mi z głowy. I tak zmarnowałam 1/4 swojego życia.
Również też mam w szkole koleżanki, ale... komputer uzależnia. Zamiast w upalne dni siedzieć w szkole, chciałabym pojechać nad jezioro...
Oceny. Nie staram się wcale. Zawsze jakoś wychodzi mi na dwójkę i jestem zadowolona.
Nauczyciele ulubieni to pani od biologii (mimo, iż nikt jej nie lubi) oraz pan od wosu. Te przedmioty przydadzą mi się na maturze, także wielkie ''spoks''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Designer
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, szkoła...
No fakt- niezbyt przyjemna instytucja, ale czasem uświadamia, jak wielu idiotów jest na świecie.
Oceny: jestem raczej ambitna, więc dobrze się uczę, zwłaszcza, że lubię przedmioty ścisłe ( no może bez chemii, ale to przez nauczycielkę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:56, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja za szkołę lubię tylko ze względu na to, że można się spotkać ze znajomymi lub pośmiać się z mojej jakże inteligentnej klasy, robiącej sobie jaja z babki od wosu.
Jeśli chodzi o naukę, to bardzo nie lubię. Łatwo złapać doła. Uczę się, uczę, na sprawdzianie piszę, myślę, że poszło mi dobrze, a jak pani oddaje te wypociny, to się okazuje, że 3...
Podsumowując: Średnio za nią przepadam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:11, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Lubię szkołę i im bliżej jej końca, to człowiek sobie uświadamia, iż jest to jeden z najlepszych etapów w życiu. Może dlatego potem wybierają się na bezsensowne studia, które nic nie dają... ;f
Gdyby nie szkoła, to nasze znajomości ograniczałyby się pewnie to rodziny i osiedlowych znajomych. Dzięki niej łatwo poszerzyć horyzonty. ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
True
Rozmówca
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:19, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ktoś powiedział,m że ja ją skończyłam? Au. Cieszcie się, bo ja do tego zua chce wracać, a nie na studia po za dom. Kiedyś czekałam tego momentu teraz, na maturach nas cisną, nie wiem co jest w tym roku, ale na to co zrobiła to z chemii powinnam mieć z jakieś 90%, a po poziomie tej matury wiem, że tyle nie będzie. Trzecia gimnazjum - pierwsza liceum. Tak chciałabym się cofnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Braque
VIP
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 4:36, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
"Inteligenty człowiek więcej nauczy się poza szkołą, niż w niej." - słowa mojej nauczycielki polskiego. Jakoś tak powiedziała, słowo w słowo tego nie powtórzę, gdyż za bardzo jej wtedy nie słuchałam x.x
Lubię szkołę ze względu na znajomych i kilku kreatywnych nauczycieli, którzy naprawdę potrafią zainteresować w czasie lekcji. Nie lubię, gdy np. pani od matmy ciągle każe nam coś przepisywać, a potem się dziwi, że nam kiepsko idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, są wakacje... Ale ja chętnie was pomęczę!
Nic mnie bardziej nie irytuje w szkole, niż to, jak nauczyciele myślą, iż ich przedmiot jest najważniejszy na świecie. Ba! Że jest jedynym na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:01, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jest to, że większość uważa swój przedmiot za najważniejszy ;(
Ja tam osobiście za szkołą nie przepadam - ktoś mówił, że nowe znajomości, poszerzenie horyzontów. Szczerze mówiąc, wolałabym większości tych osób nigdy nie poznać. Może to ja jestem dziwna, ale nie umiem się dopasować do grupy moich rówieśniczek. Ba, nawet się o to nie staram. Pewnie wielu osobom wyda się to głupie, ale wolę być sama w dwudziestoosobowej klasie. W całej szkole mam może z dziesięć osób z którymi można o wszystkim pogadać, resztę można podzielić na: "Barbie" i "fałszywe (sorry za określenie) suki".
Jeśli już chcecie nadawać emocje swoim słowom, to pamiętajcie o cenzurze, bo nie każdy ma ochotę to czytać. : )
Seth.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:59, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie podzielam twojego zdania. Nie można wkładać ludzi do worków i selekcjonować ich. Nie lubię tego, ale tak już jest na tym świecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:23, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wkładanie ludzi do worków pewnie jest błędem z mojej strony, ale niestety co do tej grupy ludzi mam wyrobione zdanie. Możliwe, że ktoś mnie zaskoczy, w końcu pierwsze wrażenie może mylić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:35, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Inni nie są tacy jak ty i w szkole mogą udawać zupełnie kogoś innego niż są w rzeczywistości, dlatego w ostatnim poście masz rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shabby
Użytkownik
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:10, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Za szkołą nigdy nie przepadałam, chociaż nauka nie sprawia mi trudności. Z łatwością zostałam prymusem gimnazjum, a uczę się może godzinę dziennie. Mimo wszystko jestem bardzo aspołeczna, wkurzają mnie i uczniowie, i nauczyciele. Oczywiście mam świetnych znajomych ze szkoły, ale nie jest tak, że gdybym do niej nie chodziła nie znałabym nikogo. Z nauczycieli tolerowałam tylko panią od fizyki, chociaż nikt jej nie lubił... Umiała wytłumaczyć i zapanować nad naszą klasą. Nie lubię jak nauczyciel za bardzo spoufala się z uczniami, musi być widoczny ten dystans.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raines
VIP
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
BlondeRedhead z tym wrzucaniem ludzi do przysłowiowych worków, się zgodzę. Również jestem sama w 26 - osobowej grupie (teraz już szesnastoosobowej, bo większość nie zaliczyła roku), ale czasem z jakimś chłopakiem pogadam przez 5 minut, jak jest okazja, to dziewczyny z innej klasy powiedzą mi ''cześć'', albo wspólnie pośmiejemy się z takiego szczurka, który nadawałby się do przedszkola.
W podstawówce nie miałam takiego szczęścia. Przez 6 lat wszyscy uważali mnie za jakąś nic nie wartą dziewczynę, bo bałam się wyrazić swojego zdania, a co dopiero, gdy miałam coś zrobić. Cóż, to wina również przysłowiowej elity.
Teraz jednak, chcę iść do szkoły. Po prostu wierzyć się nie chce, że z tak fajnymi ludźmi spędzę już tylko 2 lata, no! Ale moja mama miała rację. Tam mnie nikt wcześniej nie znał i dlatego tak bardzo ich lubię, mimo, że przerwy czasem spędzam samotnie, ot.
Moje postanowienia szkolne na 2011/2012:
- ćwiczyć na każdym wuefie, a jak nie, to na większości ; to jest najważniejsze!
- nie uciekać z lekcji, tylko wytrwale w niej siedzieć
- mówić bezwzględnie wszystkim ''dzień dobry''... oczywiście, jak się obrażę, to będzie mi wybaczone;
- zdobyć upragnioną piąteczkę z polskiego ( u nas to prawdziwy wyczyn )
- mieć tróję z matmy, Boże, proooszę!
- siedzieć w pierwszych ławkach, oł je, oł je xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raines dnia Pią 15:22, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doriana
Rozmówca
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:23, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pff... wyżalę się wam na jedna nauczycielkę, od muzyki.
Ja mam mocny głos, tzw. kontraalt. Nauczycielka, nazwijmy ją X, wezwała mnie do odpowiedzi. Śpiewałam ,,Odę do radości''. X, jak mnie usłyszała, musiała to skomentować; ,,Kochanie, czy ty jesteś facetem? Chłopcy śpiewają za chwilę."
Wkurzyłam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|