Sny

Raines

Czy miewacie sny? Często czy rzadko? Próbowaliście też ''lucid dream'', czyli świadomy sen?
A żeby temat był aktywny, możecie też opisywać swoje śmieszne, lub dziwne sny.

Canny

Ja miewam, ale takie, które są dziwne i całkowicie bez sensu.
Częściej jednak nie pamiętam, co mi się śniło.
Zauważyłam, że dość często moje sny nawiązują do czytanych akurat przeze mnie książek... Chyba ze 2 razy miałam GONE'owy sen (który nie miał sensu), czasem takie głupie rzeczy... Np, że jestem herosem, ostatnio jakoś miałam sen, że jestem zwiadowcą (hahaha). To też było dziwneee...
Najczęściej chyba jednak pamiętam koszmary, a śnić świadomie nie potrafię. Jezyk

Braque

Często śnię, gdy się rano budzę zazwyczaj pamiętam dwa czy trzy sny z minionej nocy.
Śniłam świadomie jakiś czas temu (ze dwa miesiące), jednak później miałam trochę problemów, dużo się stresowałam, mało spałam... I jakoś tak przestałam to robić. Może niedługo do tego wrócę ;3. Uwielbiałam latać, skakać na bungee (czego w prawdziwym życiu nigdy nie odważyłabym się zrobić - lęk wysokości

) czy wkradać się nocą do sklepów i wyjadać żelki (tak, w snach to robiłam xD).
Nie lubię mieć koszmarów, zazwyczaj są strasznie okropne ;<. Ostatnio moje sny związane są z tym, co robiłam przed położeniem się do łóżka - śniło mi się, że byłam simsem, uczennicą z Hogwartu czy klaunem, który nie umie rozśmieszać ludzi i którego wszyscy, nawet zwierzęta, obrzucali mnie pomidorami x.x (wieczorem byłam w cyrku).

Seth

Miewam sny, jednakowoż gdy się budzę to często nic nie pamiętam, ale jednak jest takie uczucie, że był sen... Tak dziwnie. W sumie, to nie widzę nic niezwykłego w snach. ;f Takie marzenia podczas snu.

matti141

Ja wolę nie opisywać swoich snów... Pro publico bono Wesoly

Ja kiedyś próbowałem OOBE i nie wyszło, więc LD chyba też nie Jezyk

Seth

Nie wiem, co to są te wasze "xxy sny", ale szczerze to wolę nie wiedzieć. ;f

Accolada

Śnię każdej nocy, ale rzadko pamiętam sny. Zazwyczaj mam rano tylko przebłyski. Wiem, że ostatnio, po nocnym maratonie TNLOCK, śniły mi się dalsze wydarzenia, których głównym bohaterem był Alek, ale szczegółów nie znam.
Jednym z ostatnich snów, które rzeczywiście pamiętam, był ten, w którym wcieliłam się w Milvę z Wiedźmina. Geralt chciał dostać się do Nilfgaardu i poszliśmy wszyscy do takiego pustelnika, który powiedział, że Nifgaardczycy od razu go rozpoznają, jeśli tam wejdzie, ponieważ oni mają pod wątrobą jakiś dodatkowy narząd (i wtedy pokazał nam otwarte modele ciał różnych narodowości tamtego świata). Ale że Geralt nie chciał sobie nic wszczepiać, to ten narząd się zmutował i stał się potworem (WTF?!), który nas gonił. Pamiętam, że biegałam po łące i strzelałam do niego z łuku, a potem upadłam i zaczęłam rodzić. Urodziłam naturalnie na trawie piękne, zdrowe bliźniaki, które wychodziły na raz. Trzeba też wspomnieć, że jeden miał ciemną skórę.
Porażka, prawda? xD

Braque

BlondeRedhead

Ja należę do tych osób, które nie pamiętają snów, albo wolą ich nie pamiętać. Jak już wiem, co mi się śniło, to są to takie głupoty, że nic tylko płakać.
Przykład?
Śnił mi się wąż, siedzący w akwarium pełnym wody i śpiewający jakąś głupią melodyjkę.
Bardzo inteligentne, prawda^^?

Necklice

Odnośnie tego węża, to mi się przypomniało jak próbowałam obudzić moją koleżankę i ona zaczęła do mnie mówić w języku węży normalnie (rano mi powiedziała, że faktycznie śnił jej się wąż). Myślałam że padnę ze śmiechu Wesoly

LD zdarzyło mi się kilka razy, ale sama nie potrafię tego wywołać. Moje sny są o dziwo dość normalne (wszystkie głupie i dziwne chyba przechwytuje mama, bo jak czasem opowiada to...). A tak w ogóle to zrobiło się późno i idę spać. Wesoly

Czynasta

Zawsze śnię o samobójstwie, albo morderstwie. Często śni mi się, ze tonę, albo spadam ze schodów i łamię kark. Budzę się w nocy i nie mogę zasnąć.
Lubię te sny.

Accolada

Od kilku nocy co chwilę się budzę, nie mogę spać tak twardo jak zwykle (przypuszczam, że związane jest to ze zmianami pogody - tak, to dość dziwne, ale ja naprawdę jestem od niej zależna i to ogromnie!). W każdym razie przedwczoraj przed którąś pobudką śniło mi się, że rozmawiam z kimś i nagle ta osoba wskazuje na mnie i mówi: "Hej, krew ci z nosa leci". Sprawdzam we śnie - i faktycznie. Po kilku kolejnych pobudkach, gdy było już pół do siódmej, zaczęła mi lecieć krew z nosa. To było zaskakujące. Chociaż nie powinno, bo miałam wiele takich typowo proroczych snów, których akcja rozgrywała się potem w rzeczywistości.

Braque

Acc, prorocze, czyli na przykład jakie? Znaczy, co takiego Ci się śniło?

A ja ostatnio mam problemy ze snem. A jak już zasnę - sny są okropne. Mnóstwo brutalnych scen, krwi, wnętrzności... Normalnie by mi to nie przeszkadzało, ale jak człowiek jest zmęczony i spragniony snu, to wolałby się na tęczę i łąki popatrzeć zamiast na sceny śmierci.

A co do tych proroczych snów to nigdy ich nie miałam, niestety. Moje życie jest zbyt nudne, żeby coś, co się wydarzy w którymś z moich chorych snów, mogło się przełożyć na rzeczywistość. xD

Accolada

Taki najdłuższy sen był o tym, że miała przyjechać moja kuzynka i ja bardzo na nią czekałam. Zadzwonił dzwonek, a ja się zerwałam i chciałam szybko zejść na dół. Miałam wtedy zwyczaj zjeżdżania po poręczy, no i "wsiadłam" na nią nie tą stroną, co trzeba i nie zdążyłam się obrócić. Spadłam, wujek zaczął coś do mnie mówić itd. No i w rzeczywistości wszyscy mówili to samo i byli ubrani w to samo. Tak mniej więcej 2 miesiące po śnie się to wydarzyło.
Z tym że ja pamiętam sen dopiero wtedy, gdy się wydarzy w rzeczywistości.