Forum www.polemika.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ślub - potrzebny?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.polemika.fora.pl Strona Główna -> Życie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raines
VIP
VIP



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:12, 31 Sie 2011    Temat postu: Ślub - potrzebny?

Chcecie brać w przyszłości ślub? A może uważacie, że papierek aktu małżeństwa jest wam niepotrzebny i was ogranicza i chcecie pozostać przy nieformalnym związku?
Wypowiedzcie się tutaj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlondeRedhead
Dyskutant
Dyskutant



Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:05, 31 Sie 2011    Temat postu:

Moim zdaniem decyzja o ślubie musi być przemyślana. Nie ma sensu wiązać się "na stałe" z kimś, kogo się nie kocha lub nie jest się pewnym swoich uczuć. Nie rozumiem jak można się pobrać np. znając kogoś pół roku - fakt, jest wiele szczęśliwych małżeństw, które krótko się znało, ale ja tego nie ogarniam. Uważam, że trzeba dobrze poznać tą drugą osobę.
Sama nie mam nic przeciwko temu, żeby się pobierać. Gdyby mój jutro przyszedł z taką propozycją, zgodziłabym się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
VIP
VIP



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:47, 31 Sie 2011    Temat postu:

Ślub jest jednym z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu. Nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli, że jeśli będę miała odpowiedniego kandydata na męża, nie wezmę ślubu. Owszem, cywilny to tylko formalność, pozostaje nam papierek i uprawnienia, ale kościelny to już przeżycie duchowe - właśnie na nim zależy mi najbardziej.
Zgadzam się z Rudą, że małżeństwo to poważna sprawa i nie można podejmować decyzji pochopnie, ale gdy już jesteśmy pewni i gotowi, by żyć razem, na pytanie "Czy powinienem wziąć ślub?" możemy odpowiedzieć tylko "tak".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 4:16, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Szczerze? To myśląc o swojej przyszłości, widzę dzieci, prace, dom i wiele innych rzeczy. Ale żony tam nie ma. Owszem, jestem za stałym partnerstwem, ale wyznawanie miłości aż do śmierci jest takie... sztuczne. Ile par trwa ze sobą aż do końca? Spora liczba osób wymyśla własne przysięgi nawet. Nie wiem, ale obserwując otoczenia, mogę stwierdzić, iż nie chciałbym brać ślub. Prawda jest taka, że nie wiem jak będzie kiedyś, ale sądzę, że w dowód miłości pobiorę się z pewną kobietą, co pewnie będzie błędem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moskwa
Dysputant
Dysputant



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wasteland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:22, 01 Wrz 2011    Temat postu: Re: Ślub - potrzebny?

Oczywiście, że chcę wziąć w przyszłości ślub. Za śmieszne uważam gadanie papierek nie jest nam potrzebny do szczęścia, okropnie mnie takie słowa denerwują. Skoro ludzie żyją ze sobą długo, mają dzieci, dlaczego nie chcą się pobrać oficjalnie? Co im szkodzi? Dla mnie nieformalny związek jest dobry przez pierwsze dwa, trzy lata, żeby się nieco lepiej poznać, sprawdzić, czy to na pewno ta osoba, czy z nią/nim będę szczęśliwy/a i tak dalej. Zbyt pochopne decyzje są złe, potem mamy wysyp rozwodów. Poza tym... Skoro przysięgało się być wiernym i kochać aż do śmierci? Dla mnie przysięga to rzecz święta i uważam, że nie będąc pewnym trwałości związku nie powinno się decydować na ślub. Poza tym jako osoba wierząca i praktykująca nie wyobrażam sobie życia z kimś na kocią łapę przez długi szmat czasu. A jeśli ukochany nie chce małżeństwa w ogóle... Cóż, sprzeczność poglądów. A dla mnie wspólne poglądy przynajmniej na religię są w związku bardzo ważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:03, 11 Wrz 2011    Temat postu:

Moskwa, czasem z wiekiem na iskra pomiędzy parą zanika. Co wtedy? Moim zdaniem w ogóle nie powinno się przysięgać 'aż do śmierci'. Dla mnie taki wybór byłby... trudny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moskwa
Dysputant
Dysputant



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wasteland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:03, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Dla mnie też, ale... Mimo wszystko wierzę, że miłość aż do śmierci jest możliwa. I nie chodzi tu o pożądanie. Zresztą jeśli dwoje ludzi się stara o związek, dba o siebie wzajemnie... Bycie razem aż do śmierci nie jest nie do spełnienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niebo
Rozmówca
Rozmówca



Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:10, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Jeżeli o mnie chodzi to chciałabym, nie chodzi już tutaj o to, że jest on potrzebny i o pewnego rodzaju "gwarancję". Ślub jest częścią mojej wiary i kultury, ponadto zawiera w sobie pewną nutkę romantyzmu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:47, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Moskwa napisał:
Dla mnie też, ale... Mimo wszystko wierzę, że miłość aż do śmierci jest możliwa. I nie chodzi tu o pożądanie. Zresztą jeśli dwoje ludzi się stara o związek, dba o siebie wzajemnie... Bycie razem aż do śmierci nie jest nie do spełnienia.


Dobre słowa, i również chciałbym mieć taką miłość aż do śmierci... Jednak sądzę, że jest do bardzo trudne. Zobaczymy jaki będę miał pogląd jak dorosnę.

Niebo, sakrament ślubu też jest częścią mojej wiary, ale gdybym miał wybierać to mógłbym wziąć ślub w obrządku towarzyszki życia. Nie chodzi o samo zmienianie wiary, bo raczej tego nie zrobię, a o sam gest...

Jak tak czytam ten mój mdły post, to mi się rzygać chcę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niebo
Rozmówca
Rozmówca



Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:56, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Wcale nie jest mdły - post jak post.

Sądzę, iż byłby to bardzo piękny gest, który wymaga nie lada odwagi. W obliczu miłości wiara i wyznanie nie są ważne, jednak chyba bym się nie odważyła, aż tak dla kogoś poświęcić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mandally
Rozmówca
Rozmówca



Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:59, 13 Wrz 2011    Temat postu:

W tym momencie warto jest zdefiniować samo pojęcie miłości, rozważyć, czy w ogóle jest ona do osiągnięcia, czy jest realna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niebo
Rozmówca
Rozmówca



Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:07, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Dla mnie miłość jest pojęciem abstrakcyjnym, niemalże nie do zdefiniowania. Jest to słowo określające uczucie, którego nie można określić. Pewnie się mylę i moje podejście jest naiwne, ale tak chcę właśnie myśleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlondeRedhead
Dyskutant
Dyskutant



Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:20, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Niebo, każdy może mieć inną definicję miłości i moim zdaniem żadna nie jest błędna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niebo
Rozmówca
Rozmówca



Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:30, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Piszę z góry, gdyż wielokrotnie ta właśnie definicja bywała krytykowana przez nauczycielki, w szkolnych dyskusjach, moich rodziców, oraz innych ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Dyskutant
Dyskutant



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:13, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Soł, dla mnie nie ma związku bez ślubu. Ale takiego kiedyś i forever. Jezyk
Uważam, że to nie jest 'tylko papierek', ale coś ważnego i wiążacego. Nie mam na myśli, jednak ślubu kościelnego, ponieważ katoliczką nie jestem, ale jednak wyznaję pewne zasady i jak mamy polemizować, to ślub powinnien być po pewnym czasie, bo narzeczeństwo to czas poznawania drugiej osoby, no i wyznaję zasadę dziewictwa przed ślubnego, więc ślub jest niezbędny, ale też nie powinnien być dla któreś ze stron tylko powodem, żeby to zrobić, co też jest dość problematyczne.
Ogólnie to piszę trochę poplątanie, ale dobra. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.polemika.fora.pl Strona Główna -> Życie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin