Rodzeństwo

Canny

Chyba wiadomo, o co chodzi. Piszcie, czy macie rodzeństwo, jak ma(ją) na imię i ile ma(ją) lat...

Lena

(Canny popraw tę literówkę w tytule)

Ja jestem jedynaczką. I w sumie to lubię taki stan rzeczy. Jestem dość egoistycznym stworzeniem, więc układ, w którym wszystko jest dla mnie mi odpowiada Jezyk

Canny

No i tu Ci zazdroszczę! Ja mam brata i strasznie na tym cierpię. Jest młodszy, ma 7 lat... Nie ma dnia, kiedy by mnie nie zirytował, lub nie zniszczył jakiejś mojej rzeczy - no może poza dniami, kiedy nie ma mnie w domu... A na imię ma Oskar.

Braque

Mam starszą siostrę, lat 19. Wkurzająca, dzika i głupia

. Nazywa się Paulina. Ciągle sprasza koleżanki do domu, co mnie niezmiernie denerwuje, bo gdy ja kogoś zaproszę, to jest wielka awantura ,_,.
Lubi się kłócić i mnie obrażać. Gdy chcę w nią czymś ze złości rzucić, nigdy nie trafiam, bo chyba ma zwinność kota >>.

Accolada

Mam dwunastoletniego brata Mikołaja i nie mogę powiedzieć, że nasze stosunki są złe. Czasem mnie wkurza - ja jego zdecydowanie częściej - ale nie wyobrażam sobie, żeby go nie było.
Ponadto, moi rodzice są zawodową wielodzietną rodziną zastępczą, więc oprócz brata biologicznego mieszkam z rodzeństwem "zastępczym" (jak to lubię określać): Wiktorem (13 lat), Kubą (9 lat), Elą (6 lat) i Tomkiem (5 lat).

Raines

Mam brata, młodszego o rok - 13 lat. Ma na imię Przemek. Nasz stosunki w skali 0 do 5 wynoszą -5. Po prostu do siebie nie pasujemy, a musimy mieszkać w jednym pokoju.
Po pierwsze - klnie. Przez niego zaczęłam również to robić. Ciągle chce komputer - upierdliwe, jak jeżdżę z nim do szkoły (bo zespół szkół) to kłóci się ze mną przy ludziach, ma wszystkie problemy głęboko, niczym się nie przejmuje. Jak mu nie chcę podać piórnika, to już ma zamiar się ze mną bić.
Opowiadać dalej?

Daiva

Ja jestem jedynaczką i mi to bardzo pasuje. W końcu cały pokój na własność Mruga

Przez wiele lat mieszkałam koło kuzynostwa, więc jestem z nimi bardzo zżyta. To mi wystarcza.

Diromida

Ja mam starszego brata, który ma szesnaście lat (no prawie, we wrześniu skończy). Kiedyś bardzo nad tym ubolewałam, a teraz jest okej. Doradzam mu w kobiecych sprawach xD. Chociaż bardzo denerwują mnie jego radykalne poglądy to jest okej. Przynajmniej w szkole nikt mi nie fika : D

Sophie

Mam siostrę i nigdy nie rozumiałam tych nagłośnionych sporów czy czegoś takiego między rodzeństwem, dopóki moja siostra nie poznałam nowego 'towarzystwa'. Bogowie stała się nie do zniesienia -.- A z powodu budowy domu muszę z nią mieszkać w jednym pokoju. To jest horror. Wiem, że sama nie jeste święta, ale ona totalnie przegina. Lat ma 10 , chociaż wszystkim innym wmawia, że 11. Wierzą, bo jest wielka. Zaraz mnie kurdę przerośnie.

Canny

No Soph, też mam taki problem. Tylko, że z moim bratem. On ma 7 lat (Ale też wszystkim wmawia, że ma 8, a czasem nawet 9), a jest strasznie wysoki jak na swój wiek. No cóż... szkoda, że jego inteligencja nie podrosła razem z nim. ~.~
Czasem mam go ochotę po prostu zastrzelić. Nie wiem, czemu taki niegrzeczny jest. Mama też zawsze narzeka i się wstydzi na zebrania do niego chodzić (tatuś dlatego chodzi), bo wszyscy mają go dość. Przerażająco złośliwy jest i lubi psuć przedmioty innych ludzi (a moje najczęściej). -_-

Raines

Ogólnie Wam współczuję.
Mój brat może jest już jakoś w miarę rozwinięty, ale gdy miał z dziesięć lat bardzo się go wstydziłam. Każdej napotkanej osobie mówił ''dzień dobry'' X__X''
Moja mama też się wstydziła chodzić na zebrania, bo ogólnie ostatnio stał się rozpieszczony i agresywny. Rodzice mają go dość. A co ja mam powiedzieć?! xd

Seth

Raines

Seth

Brat kulturalny jest po prostu. Nie narzekaj. Wesoly

Ja się jeszcze nie wypowiadałem w temacie, więc;

- siostra.
- brat.
- ja.
- siostra.

To tyle, a ja jestem po środku, co oznacza, iż jestem najfajniejszy. : )

Lena

O Seth- to masz sporo narodu w domu Jezyk

Ja odkąd pamiętam mieszkam w 3-kę, więc taka liczba osób to dla mnie coś nie do ogarnięcia Jezyk