Rodzeństwo

madven

Ja mam czwórkę rodzeństwa. :"D Jest przynajmniej ciężko czasami, ale idzie żyć.
Kornelia i Sebastian mają dwa tygodnie i jeden dzień, Krzysiek ma 11 lat a Mateusz 14, czyli jestem najstarsza - wszystkie obowiązki na mnie. :>

BlondeRedhead

Ja jakiegoś wielkiego zwierzyńca nie mam, brat straszy o rok i siostra o 10. Jestem najmłodszym dzieckiem. xD

Moskwa

Mam dwie siostry, młodsze. Anna, lat jedenaście, Maria, jeden rok. Żyjemy w dobrych stosunkach, choć są spięcia, głównie o sprzątanie, komputer i opiekę nad najmłodszą. Jednak fajnie mieć rodzeństwo, bardzo śmiesznie, za nic nie chciałabym być już jedynaczką, choć z siostrami jest więcej kłopotów i mniej świętego spokoju.

Tibby.

No, Seth nie powiedziałabym. Najmłodsze dzieciaki są najfajniejsze!!!!
Aaaaa, ja mam dwoje starszego rodzeństwa (tylko ja i Seth mamy dwójkę starszego rodzeństwa?!).
Najstarszy jest u mnie w domu brat,
nazwano go Piotr. Ma 22 lata. (Mam od niego spokój, bo 2 lata temu wyprowadził się do żony).
Następnie jest siostra. Nazywa się Ela. Ma 19 lat. W czerwcu br. wyjechała do Włoch, wróci w wrześniu br.
Stosunki moje i Piotrka były dobre. Raz była poważna sprzeczka, nie rozmawialiśmy miesiąc. Ale tak, to nie było nic złego. Zawsze mnie rozpieszczał. Jestem jego oczkiem w głowie (do lutego, bo wtedy urodzi mu sie dziecko)
A stosunki moje i Elżbietki nie były za rewelacyjne. Często sie kłóciłyśmy...

Seth

Masz rację, najmłodsze dzieciaki są najfajniejsze... Dopóki nie zaczną 4 lat.

Tibby.

Taa, jasne.
Ja jakoś już dawno skończyłam 4 lata i dalej jestem fajna Wesoly

Lena

Ja jestem inna, ale mnie dzieci irytują. No nie mam cierpliwości do nich. Obojętnie czy mają poniżej 4 lat czy nie Wesoly

Moskwa

Zależy od dziecka, prawda? Jedne wrzeszczą i skaczą, inne są spokojniejsze. I, Seth, polemizowałabym. Dwulatki potrafią być bardziej absorbujące niż czterolatki, bardziej wścibskie i nadpobudliwe. Zresztą, dzieci to przyszłość ludzkości, więc być muszą, prawda? (;

Seth

Moskwa, jak już napisałaś to zależy od dziecka. Każdy 2-latek jest wścibski i ciekawy świata. To jest normalne. Ale gdy dziecko wchodzi w wiek 5 lat, to wiedz, że coś się dziej. ;f

Reila

Ja jestem najmłodsza z rodzeństwa ^.^
Mam starszego brata Kamila (lat 20) i siostrę Ewelinę (lat 18 ).
można powiedzieć, że jestem pupilkiem rodziców ^.^ mam lżej niż siostra XD bo to ona zawsze sprząta i robi zakupy a ja wystarczy, że dam zwierzakom jeść i to koniec moich obowiązków hihi :>

Moskwa

Seth

Chyba mówimy o czymś innym, bo jak napisałem w zacytowanej wypowiedzi, uważam takie zachowanie za normalne. Irytuje mnie masa innych rzeczy, których tu nie wymienię, bo jeszcze przeze mnie nie będzie ktoś chciał mieć dzieci.

A tak naprawdę, to nie chce mi się myśleć nad tym jak nienawidzę pięciolatków.