Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raines
VIP
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:09, 31 Sie 2011 Temat postu: Feminizm |
|
|
Feminizm - ruch społeczny związany z równouprawnieniem kobiet - w skrócie.
Co macie na ten temat do powiedzenia? Dlaczego kobiety były wcześniej ignorowane i czy jesteście zdania, że kobieta sukcesu ma prawo istnieć, a może tylko powinna pełnić rolę gospodyni, czyli poświęcać się w pełni domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:00, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kobiety były ignorowane i pomijane, bo mężczyźni zawsze wiedzieli, że są silniejsze. Łatwiej było zabronić im nauki i twierdzić, że są "słabszą płcią" nie dając im możliwości rozwoju niż przyznać, że są silne i dadzą sobie w życiu radę. Nie chodzi tu o siłę fizyczną, lecz przede wszystkim o psychikę.
Wiadomo - mówię o ogóle, co nie oznacza, że wszyscy mężczyźni mieli takie zdanie. Teraz widać, że kobiety zyskują coraz więcej praw, chociaż wciąż widać dyskryminację. Przejawia się ona chociażby w zarobkach. Kobiety często mają też problem ze znalezieniem pracy - jeśli są młode często od pracodawcy padają nieodpowiednie pytania o plany rodzinne i powiększenie rodziny.
Jestem jak najbardziej za równouprawnieniem. Uważam, że kobieta powinna mieć możliwość odniesienia sukcesu, chociaż jeśli chce zostać kurą domową to proszę bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:18, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Osobiście to jestem za równouprawnieniem. Ale feminizm? Jest grubą przesadą. Feministki chcą 100% równości, co jest śmieszne, bo tylko w kwestii kasy itp. Jak ma być równo to równie dobrze mogą odpracować 20 lat służby wojskowej, obowiązkowej oczywiście.
Kobieta ma prawo do spełnienia własnych ambicji i innych takich. Tak samo facet dostał tzw. tatusiowe (macierzyńskie). Dobrym rozwiązaniem jest kompromis i patrzenie na to wszytko otwartym spojrzeniem.
Kobieta musi być wyjątkowo traktowana. To facet ma jej dawać kwity, a nie odwrotnie - sądzę, że tym banalnym przykładem zakończę wypowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:21, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Seth napisał: | Jak ma być równo to równie dobrze mogą odpracować 20 lat służby wojskowej, obowiązkowej oczywiście.
|
Seth, przecież nie ma już obowiązkowej służby wojskowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:24, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi, żeby kobiety odrobiły to co robili faceci. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:32, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
To mężczyźni mieli by wieele lat gotowania, prania, sprzątania.. Bo w dzisiejszych czasach kobiety mimo że pracują zawodowo to dodatkowo mają dom na głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:20, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A to już zależy od rodziny. Każda rodzina dzieli obowiązki inaczej. : ) Kobiety do woja! ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:28, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie znam rodziny, w której wyłącznie mężczyzna zajmowałby się domem.
A mało kobiet w wojsku jest ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:43, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Blonde, chodzi mi o obowiązkowa służbę, którą parę lat temu jeszcze każdy facet musiał odrobić. ;f Ja również nie znam kobiety, która zajmuje się sama domem, a to że faceci są bardziej leniwi to już inna sprawa. ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:50, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Co do lenistwa mężczyzn nie mogę się nie zgodzić.
O wojsku marudzi ten, który nie ma obowiązku służby.
Może od razu cofnijmy się do średniowiecza, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moskwa
Dysputant
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wasteland Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:08, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Z drugiej strony, gdyby mężczyźni i kobiety musieli być stuprocentowo równi bez żadnych, najmniejszych wyjątków, to kto otwierałby przede mną drzwi, nosiłby mój plecak itepe, jak nie sympatyczny kolega? :3 Dziewczyny raczej sobie takich uprzejmości nie okazują, ale za to u mnie niektórzy osobnicy płci męskiej owszem, pomagają damom. Kobieta i mężczyzna nigdy równi nie będą, bo to niemożliwe. Mężczyźni dziecka nie urodzą na przykład. (Chociaż kto wie, co jeszcze ci, ekhem, naukowcy wymyślą...) Jeśli zaś chodzi o wojsko... Wybaczcie, ale dla mnie widok kobiety-żołnierza w mundurze jest po prostu śmieszny. Może i jestem ograniczona, bla bla bla, ale uważam, że wojsko jest zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Pewne rzeczy powinny być możliwe też dla pań: możliwość pracy, nauki, i tak dalej, i tak dalej. Ale bez przesady... Zresztą jeśli mąż pracuje, wykonuje techniczne prace w domu, naprawia kran, przybija gwoździe czy coś podobnego, a żona siedzi w domu, sprząta, gotuje, prasuje, pierze, mąż czasem jej pomoże czy to przy sprzątaniu, czy przy dzieciach - czy to zły podział obowiązków? Moim zdaniem całkiem sensowny, ale to jak komu wygodniej, jeśli kobieta czuje się niespełniona w domu, może przecież iść do pracy. Nie lubię określenia kura domowa, strasznie mnie denerwuje też pogarda niektórych osób w stosunku do takich kur właśnie.
Podsumowując... Nie jestem feministką i być nie zamierzam, a tradycyjny podział obowiązków uważam za całkiem sensowny, choć są i wyjątki. Zależy oczywiście od rodziny i poglądów wyznawanych przez męża i żonę. Niech kobiety mają prawo do nauki, pracy, ale bez przesady. To tak na koniec. Dziękuję za uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:29, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie uważam się za feministkę, ale poglądy w stylu 'baba ma siedzieć w kuchni' mnie denerwują. Kobieta ma prawo mieć takie same prawa, jak mężczyzna i być traktowana na równi z mężczyzną, bo dlaczego by nie? Mnie to nie dotyczy, ale dlaczego kobieta ma zarabiać mnie na tym samym stanowisku, jeżeli wykonuje je równie dobrze? Chociaż akurat w Europie nie jest tak źle pod tym względem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|