Paint

Seth

Cóż, obsługuję podstawową wersję Painta (któraś tam wersja) i mimo opinii, że w tym programie się nic nie zrobi, to mi wystarcza, gdyż nie bawię się różnymi kontrastami itp. rzeczami. Za to jest przydatny przy drobnej przeróbce, a jego główną zaletą jest, to że każdy będzie potrafił go obsłużyć.

Co sądzicie?

Canny

No ja powiem, że długo się bawiłam Paintem w rysowaniu różnych rzeczy. W zasadzie, to tylko ostatnio zmieniłam program. Jednakże bardzo często z niego korzystam, prawie codziennie, no i przydaje się do screenów.

Lena

Ja jestem dziwna, ale w paincie rysowałam w wieku lat 8 i poniżej. No z jednym wyjątkiem na potrzebę głupich żartów.

Seth

Ja tam w Paintcie nie umiem rysować, ale jest podręcznym programem. : )

Zresztą ty wskoczyłaś na wyższy poziom, to się nie odzywaj!

Lena

Eh, tylko na kartce, bo jeśli chodzi o resztę i całą komputerową oprawkę- wymiękam.
Ja w paincie lubiłam robić kolorowe wzorki sprayem na czarnym tle. Jezyk

Raines

Paint.
Pamiętam, jak próbowałam robić nagłówki. Żenada. Wszystko wyglądało tak sztucznie, ale teraz co jakiś czas lubię sobie ''wskoczyć'' i coś śmiesznego porobić.

Pamiętam jeszcze, jak miałam komputer stacjonarny i miałam starą wersję. Jak dostałam laptopa, to szybko go włączałam, by zobaczyć obecny wygląd P. i mi się spodobał. Ale wiadomo, że po paru latach już mi się znudził.

True

Paint, dostaje na niego białej gorączki. Nie lubię go, nie używam. Sądzę, ze już lepiej ściągnąć sobie photo filtre.

Braque

Pamiętam, jak rysowałam w nim domki z czerwonawym dachem, dookoła była idealnie zielona trawa i niebieskie niebo. Wszystko takie idealnie kolorowe Wesoly

. Teraz praktycznie painta nie używam, jak czegoś potrzebuję to włączam photoshopa.

Aniarchia

Paint, mój przyjaciel! Uwielbiam ten program ponieważ jest aż tak prosty i również za to, że to w nim zaczynałam przygodę z grafiką komputerową. : ) Teraz mniej go używam, ale często rysuję w nim szkice a koloruję itp. w innych. Używałam go już w wieku pięciu lat, ale wiadomo, że wtedy to rysowałam domki, słoneczka i inne. Tak bardziej na poważnie rysuję od trzech lat. : ) Ogółem bardzo lubię ten program.

Seth

A ja umiem zrobić w Paintcie obrazek 3D. No wiecie, taki w stylu sethowskim.

Canny

Seth, bo to wcale takie trudne jest jest. Przeciąganie zaznaczonego obrazka jednocześnie trzymając shift, o ile dobrze pamiętam. Dawno z tym nie kombinowałam.
Ostatnio, jak pamiętam to chciałam zrobić tym sposobem moją nauczycielkę chemii w postaci glizdy, a na końcu podorabiać jej zmarszczki na twarzy i takie modne okulary. Ale to była zabawa!

Seth

Zdradziłaś tajemnice! Chciałem udawać Mistrza Painta, a ty mi tu Canny takiego wała wykręciłaś, mówiąc iż jest to łatwe... A czułem się taki fajny!

PS. Zresztą i tak prawie nikt nie umie zrobić tej prostej rzeczy. = )

Canny

Hahah, wybacz. I tak jesteś Mistrzem Painta. Wesoly

Cśśś... Może nikt nieprzeczytał mojego ostatniego posta!
A zresztą wiesz... Paint to taki program, gdzie prawie wszystkie jego opcje są proste.

Olivia

Hahaha. No tak Paint to przecież taki skomplikowany program.
Oj, pamiętam czasy korzystania z Painta i rysowania w nim wszystkich przedmiotów w jakże idealnych kolorach. :>
No i oczywiście rysowanie różnego rodzaju postaci w owym programie.

Tak, rysowanie obrazków w trójwymiarze jest niesamowicie trudne, <b>Mistrzu Painta </b>

Diromida

Zaskoczę was. Mam PAINT.NET! Nie wiem co to jest, ale przydaje się do obróbki zdjęć itp. Za grafikę w tym się nie biorę, bo jestem zielona, ale jest fajny :3

A zwykłego Painta też lubię. Wspomnienia z dzieciństwa.. Zresztą, zawsze tam przycinam/obracam zdjęcia, nie widzę potrzeby włączania GIMP'a do tak błahych rzeczy. Za długo musiałabym czekać.

Mistrzu Painta, nauczaj! xD

C.