Specjalne okazje

Accolada

Temat powstał, by podzielić się, w jaki sposób ubieracie się na różne okazje: ślub, chrzest, konkurs, święto (etc.). Możemy pokazywać nasz wyjściowy styl, jak również wspólnie szukać odpowiedniego stroju. Myślę, że ten temat daje nam duże pole do popisu. Mruga

Jak często zdarzyło mi się wspominać, w niedzielę zostaję matką chrzestną, więc potrzebowałam odpowiedniego ubrania. Po dłużących się dwóch godzinach spędzonych w centrum handlowym - w którym są dwa typy rzeczy: te, które są i te, które są potrzebne (czyli ich nie ma) - znalazłam odpowiednią [link widoczny dla zalogowanych]. Zdaję sobie sprawę, że na wieszaku nie wygląda zbyt okazale - zresztą, jest dość prosta - ale podoba mi się i co najważniejsze, można ją założyć na chrzest. Mruga

BlondeRedhead

Mam kilka sukienek na "specjalne okazje". Zwykle i tak przed wyjsciem nie mam sie w co ubrac. Wesoly

Sophie

Każde moje wyjście to specjalna okazja. ;x Ale i tak mimo takiej ilości ciuchów nigdy nie mogę nic znaleźć. 8D

Seth

My faceci to mamy dobrze. : ) Jeden garnitur i siup, gotowy.

Ale tak poważnie to bardzo nie lubię kompletnego garnituru. Koszula i spodnie są oke, ale marynarka i buty?

Kto powiedział, że ubranie ma być cholernie niefajne i niewygodne?

Może to trochę prostackie, ale wolę ubrać białe, mało eleganckie buty, niż te ciasne laczki.

W sumie to lubię krawaty... ;f Mam ich trochę i przeróżnych. Na zakończenia roku zazwyczaj ubieram taki z Homerem, z Simpsonów, który pije piwo.

Ej, lubię krawaty.

Accolada

Tak, faceci mają zdecydowanie dobrze. Nawet jeśli buty nie są zbyt wygodne, to uwierz, że długie chodzenie w butach na obcasie wcale do najprzyjemniejszych nie należy (choć to często zależy od dnia - no i samych butów).
Jeżu, uwielbiam mężczyzn/chłopaków w garniturach (właściwie to klimat tworzy ta nieszczęsna marynarka). Czy tylko mnie wydają się wtedy o wiele, wiele, wiele, wiele bardziej seksowni?

Seth

Może i tak jest, bo garnitury szyje się, by eksponować walory męskie, tj. szerokie ramiona itp.

Accolada

Bardzo chcę przeczytać, co o garniturach sądzi damska część użytkowników Polemiki.

Mandally

Acc, one na mnie też działają, aż miło popatrzeć, aczkolwiek biała koszula i czarne spodnie od garnituru zwalają mnie po prostu z nóg. I buty, musza być eleganckie, nie ma, że niewygodne.

Accolada

Gorzej jak garnitur jest za duży albo za mały. Musi być idealny, a nie. I krawaty też są fajne, ale jestem zwolenniczką tych bardziej eleganckich. <3

Mandally

Obowiązkowo musi być dopasowany, a nie, jakby z przysłowiowego starszego brata.
Ostatnio, jak siedziałam w kinie dość długo (spóźniłam się na seans i pewien miły kasjer zamienił mi bilet na późniejszy, och), przyglądałam się tym facetom z obsługi, którzy wpuszczają. Wszyscy mieli białe koszule, krawaty, takie węższe i czarne spodnie. Raj dla moich oczu, zważywszy, że byli przystojni - moja towarzyszka po dwóch godzinach czekania miała dosyć moich pozytywnych komentarzy.

BlondeRedhead

Mężczyźni w garniturach są świetni. Dodają one "tego czegoś" facetowi. Mruga

Seth, widziałam podobny krawat do Simpsona, chciałam go kupić bratu, ale on nawet na rozpoczęcie roku koszuli nie znalazł. Jezyk

Raines

Mój strój wyjściowy, trudno nazwać eleganckim. Nie lubię sukienek. Miałam iść na ślub, nie poszłam, bo jak miałam ubrać sukienkę do kolan, to nogi mi ze złości miękły. Także na takie rozpoczęcia roku szkolnego ubieram szarą tunikę, na to koszulę w kratę i białe (jasne dżinsy) spodnie. Ostatni raz, jak ubrałam sukienkę, to na rozpoczęcie I klasy gimnazjum.

Jednakże, strasznie podobają mi się coś z tego typu, jak podała Acc. Tylko, że ja bym chciała, by u góry było coś w stylu białej bluzki, a potem rozpoczynająca się od razu spódniczka. Niestety, moja nieśmiałość w tego typu sprawach, wszystkie moje plany, kładzie na łopatki.

Sophie

Garnitury? Mam ich dość... Widzę ludzi tak poubieranych przynajmniej raz w tygodniu i męczy mnie już taki widok, bo nie umieją zazwyczaj się w ten garnitur ubrać. -.- Wolę, jak chłopacy mają koszule bez marynarek. <3

Shandis

Ja zbyt wiele specjalnych okazji nie mam w ciągu roku... A jak już mam to nie stroję się, wolę sportowy look. : )

Jagoda

adus93

Mi to zależy od okazji, zwykle jak to jest naprawdę coś wyjściowego eleganckiego to wskakują w dość elegancką sukienkę, nie żeby była dla tzn. starych, sztywna. Ale elegancka sukienka, jakieś bolerko, czy sweterek i do tego wiadomo obcasy, włosy zwykle zostawiam rozpuszczone, do tego delikatny makijaż i trochę biżuterii. W każdym razie nigdy nie idę na takie coś w spodniach.

Jagoda