Manicure

Sophie

Od dawna się zabierałam za zakładanie tego tematu, ale jakoś ciągle zapominałam. Więc drodzy użytkownicy(właściwie bardziej użytkowniczki Jezyk

), jak z waszymi paznokciami? Malujecie? Często? Wzorki, czy jednolite? A może nie lubie w ogóle? Co sądzieci o trednach w tej dziedzinie, jak na przykład ostatnio pękające lakiery?

Aniarchia

A ja paznokci ani nie maluję, ani jakoś specjalnie nie pielęgnuję i wgl. Między innymi dlatego, że mam nawyk obgryzania paznokci, od czego chcę już się odzwyczaić, brr... =w=

Accolada

Nie umiem sobie ładnie spiłować paznokci - to jest moja zmora. Aktualnie nie mam fajnego lakieru, więc nie maluję, ale jak już coś, to wolę jeden kolor. Chociaż pękające lakiery mi się podobają, to jednak... cóż, bardziej przemawia do mnie jakiś żywy, ciekawy kolor paznokci niż wzorki. Mruga

M18

Mam naturalnie ładne paznokcie, wyglądają zupełnie jakbym robiony miała francuski manicure. Rosną bardzo szybko, więc czasami nawet nie nadążam ich piłować. xD Lakiery lubię jakieś żywe, oryginalne kolorki. Ten mi się teraz podoba coś ala kosmos.

BlondeRedhead

Zwykle miałam całkiem krótkie paznokcie (zły nawyk obgryzania!), ale powoli się "leczę". Wesoly

Jeśli są już odrobinę dłuższe to muszę malować, inaczej od razu je łamię. Nie każdy potrafi połamać prawie wszystkie paznokcie otwierając szufladę. Mruga

Zrobienie frencha jest jak na razie zbyt trudne. Podobają mi się kolorowe lakiery, ale ze względu na szkołę maluję tylko bezbarwnym albo bladoróżowym.

gorczyca

Canny

Nawyk obgryzania paznokci jest zUy. xD
Kiedyś obgryzałam, do drugiej klasy gimnazjum. Potem się uparłam i jakimś cudem przestałam, aczkolwiek nadal denerwują mnie te wredne skórki pod paznokciami... Ahh, ten brak witamin! A paznokcie mam niestety słabe, więc szybko się łamią.
Najczęściej maluje je na ciemne kolory, tj. czarny, ciemnofioletowy, ciemny brąz, ciemnoczerwony, czy granatowy. Czasem jeszcze grafitowy. Jezyk

Sophie

Ja tam kocham malować paznokcie, ale to takie zboczenie, bo moja mamu była manicurzystką. xD No i co najważniejsze, to mogę je malować. Nie to co w polskich szkołach. -.-
Zazwyczaj zapuszczam i są dość długie, ale chorelka łamliwe dość.
Mam chyba ze 100 lakierów i co tydzień maluję na inny kolor. Teraz mam taki zielony, który nazywam 'arielkowy'. 8D

Accolada

Co do malowania w polskich szkołach, chciałam powiedzieć, że u mnie się nie czepiają. O makijaż zresztą też - ale bez przesady, oczywiście. Jezyk

BlondeRedhead

Jest weekend więc mam zielone paznokcie z pomarańczowym "pękającym". Jezyk

Ale w niedzielę wieczorem będzie trzeba zmyć.. -.-

Jagoda

Hmmm. Paznokcie? To samo co niektórzy - nawyk obgryzania, i brak witamin, czyli łamliwe. Bardzo chciałabym mieć zdrowe i długie paznokcie. Nawet jeśli się uprę że nie będę gryzła to i tak je gryzę! I nic. Kolory lakierów? Och, mam dużo. Pękający też mam, dla mnie coś fajnego itd.

Sophie

eM osobiście sądzę, że ten kosmos to naklejka. Im uważniej się przyglądam.

Co do pękających lakierów, to nie podoba mi się takie coś i już. Jezyk

Acc to masz fajną szkołę! W gim babka powiedziała mi raz, jak złapała mnie z pomalowanymi paznkociami, że do następnej przerwy mam je zdrapać. xD
A w 2 to jak jakiś nauczyciel zauważył kolorowe paznokcie to wyjmował zmywacz i waciki, a potem kazał ci zmywać.

Nie ma to, jak Polska!

Accolada

No co Ty? Naprawdę?!

Masakra jakaś. W takim razie, kocham moją szkołę. <3

Silence

Paznokcie mam praktycznie zawsze pomalowane, bo takto mi się nie łamią. Na robienie wzorków nie mam czasu, czasami przykleję jakieś naklejki albo coś w tym stylu. Obecnie mam pomalowane na niebiesko;) płytki paznokci mam długie także często nawet jak są pomalowane na jednolity kolor, to wyglądają jakby były sztuczne:D

Cudzoziemka

Nie bawię się w żaden manicure. Od czasu do czasu pomaluję paznokcie na jakiś kolor i tyle. Mam ładną płytkę, zadbaną, bez skórek. A nic z nimi nie robię, naprawdę!
Nie podobają mi się długie paznokcie. Tipsy już w ogóle.
W mojej szkole nikt nie zwraca uwagi na to jakie ma się paznokcie. Grunt, żeby były czyste.