Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
Dyskutant
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszka obecnie z Sethem pod jego mostem w Wenecji Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:32, 09 Wrz 2011 Temat postu: Makijaż |
|
|
Często się malujecie? Jakie polecacie kosmetyki? Jaki rodzaj makijażu najczęściej robicie? Malujecie się do szkoły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BlondeRedhead
Dyskutant
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:37, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Maluję się prawie codziennie. Stawiam na puder, tusz i kredkę. Większej ilości używam tylko na wyjątkowe okazje. Do szkoły się maluję, co z resztą nie jest niczym dziwnym w technikum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
VIP
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:42, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio maluję się częściej niż wcześniej, ale zazwyczaj polega to na pociągnięciu rzęs tuszem i czasem użyciu korektora. Nie uśmiecha mi się stać przed lustrem i kombinować, a nie czuję jakiejś przemożonej potrzeby nakładania makijażu. Owszem, zdarza się, że użyję cieni do powiek czy kredki do oczu, ale to rzadziej niż częściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
Dyskutant
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszka obecnie z Sethem pod jego mostem w Wenecji Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:49, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie codzienny poranny rytuał to podkład, tusz do rzęs i eyeliner. I na specjalne okazje czerwona szminka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:57, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam z gimnazjum popularne smakersy (czy coś takiego), które zawsze wpie*dalałem, kradnąc koleżanką. ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:32, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Łu, to ja może jestem dziwna, ale używam tylko tuszu i jak coś to też nie zawsze! Ha!
Jakoś ogólnie lepiej się czuję bez makijażu... xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:47, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chodzę, jak najczęśniej się da bez makijażu, bo nie chce mi się go zmywać wieczorem. xd Ogólnie to bardzo dziwne, ponieważ mam naturalnie praktycznie czarne włosy, a rzęsy tak jaśniutkie, że nie widoczne. Toż złośliwość losu ;x
Ale zazwyczaj używam tuszu, czarnej kredki, trochę korektora i jakiś błyszczyk. Okazyjnie pudru.
Jestem użależniona od błyszczyku i mam ich mnóstwo, smakowe, błyszczące, kolorowe, zapachowe itd. 8D Ciągle, jakieś używam, nawet w domu. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moskwa
Dysputant
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wasteland Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:00, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Buahahahahahaha!
Ja się nawet malować nie umiem! Nie no, tuszu używać potrafię, pomadki również. Ale nie robię tego codziennie. Niewygodnie mi do szkoły. Męczę się, cały czas kontroluję, żebym nie rozmazała tego nieszczęsnego tuszu do rzęs. Na jakieś wyjścia ze znajomymi, imprezy itepe - owszem, pomaluję się lekko, ale ogółem stawiam na naturalność. Nawet pomadkę stosuję rzadko, bo zapominam. Niekiedy korektor, jeśli mam jakieś czerwone krostki. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatal
Rozmówca
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:35, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem leniwa i wstaję godzinę przed szkołą - czyli mam 30 minut na ogarnięcie się Jak jest kilka chwil wolnych to robię kreski kredką. Tak to mi się nie chce w ogóle. Czyli nie maluję się prawie wcale
Jagoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niebo
Rozmówca
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:41, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj na mój makijaż składa się szara kredka, która pasuje do moich ciemno niebieskich oczu cienie (koloru zależnego od ubrania) i tłusz. Do szkoły raczej się maluję, jednakże jak się nie pomaluję ten jeden, drugi, czy trzeci raz to się nic nie stanie. Makijaż mi nie przeszkadza, ale też nie czuję się bez niego jakoś mniej urodziwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanca
Game Master
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:49, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Korektor, puder, tusz do rzęs. Czasem jak widzę się po niewyspanej, ciekawej nocy to podkład ale tylko odrobinę. Reszta jest zbędna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandally
Rozmówca
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:49, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Puder, czerwona szminka, tusz do rzęs - podstawowe minimum.
Poniżej 10 słów!
Jagoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:03, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Em, ja tam malować się nie lubię jakoś wykwintnie.
Podkreślam tylko oko i maluję usta pomadką.
To podkreślenie może brzmi drastycznie, ale wygląda bardzo naturalnie (nie widać wgl).
No chyba tyle w tym temacie, a jeśli mam powiedzieć coś o konkretnym kosmetyku to kocham pomadki z Nivei (pewnie wiecie o co kaman)!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raines
VIP
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:37, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie, czasem zastanawiam się czy jestem normalna, skoro nigdy nawet nie tknęłam tuszu, podkładu i Bóg wie jeszcze czego. Jedynie, to na noc smaruję się pomadką ochronną i Niveą na twarz. Nawet paznokci nie maluję, bo nie mam na co xD.Jestem zdania, że to kosmetyki powodują, że zmarszczki pojawiają się szybciej. I wkurzają mnie reklamy, które coraz promują nowe tusze. Może i wtedy kobieta wygląda ładnie, ale wszystko przedkłada się na późniejszy okres.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
VIP
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:14, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, tusz do rzęs raczej nie spowoduje zmarszczek, Raines. A że rzęsy są włoskami, które co jakiś czas i tak wypadają i wyrastają, to raczej nie można mówić o niszczeniu się z powodu tuszu. Tak mi się wydaje. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|