Piractwo komputerowe

Raines

Piractwo, czyli nielegalne i nieuszanowanie prawa autorskiego. Konkretniej mówiąc:
- ściąganie filmów z Internetu za darmo;
- piosenek
- programów (oraz czasem ich tworzenie)

Co o tym myślicie?

Canny

Ja ogólnie nie mam nic do ludzi którzy "piarcą". Sama osobiście ściągam tylko niektóre programy, których na płytach nie spotkałam. Najczęściej programy graficzne typu: Gimp, photofiltre.
Filmy oglądam online, więc się raczej nie liczy.
Piosenki słucham przez internet, najczęściej wrzuta czy YT.
Czasami jest to nieco irytujące, że ,ludzie kupują sobie coś za kupę forsy, a inni ściągają za darmo, ale da się przeżyć.

Diromida

Ja sama ściągam piosenki. Otóż robię to z prostego powodu - nie stać mnie na zakup tylu płyt. Staram się powoli tworzyć mój zbiór, ale to wymaga nakładów finansowych. Na początku pobieram piosenki, a jak zawitam do jakiegoś sklepu muzycznego i będzie mnie stać, to kupię płytę. Moim zdaniem ściąganie piosenek nie jest niczym złym, o ile w przyszłości kupuje się płyty, chodzi na koncerty etc.
Natomiast ściągania filmów nie rozumiem. Owszem, można obejrzeć on-line, jeśli nie puszczają już tego w kinie, ale nie widzę sensu pobierania.

Seth

Sam ściągam jedynie muzykę. Ale uważam, że jeśli człowiek używa ściągnięty plik tylko i wyłącznie do własnych celów, to jest to poprawne. Jeśliby nie było, to wprowadzono by zakaz handlu nośnikami CD/DVD.

Inna sprawa jest, gdy człowiek czerpie zysk z nielegalnego ściągania w Internecie...

Anonim97

Ja ściągam muzykę i filmy z chomikuj.pl . Strona jest legalna i bardzo dobra. Nie będę płacił w sklepach po 30 zł za jeden film skoro za taką cenę mogę mieć około 10-20 filmów. Poza tym ja używam tych filmów do użytku własnego (czyli nie handluje tymi płytami).

Braque

Przyznam się, że ściągam gry komputerowe ;>. Bo gdybym miała wydawać te, powiedzmy, 100 złoty na każdą grę, która mi się podoba, to bym w końcu zbankrutowała. Płyty z utworami kupuję, bo to akurat nie jest aż taki duży koszt, chociaż zdarza mi się ściągnąć jedną czy dwie piosenki danego artysty, bo przecież nie będę wydawała pieniędzy na płytę, której praktycznie nie będę słuchała.

Shandis

Nie znam osoby, która by nie miała kontaktu z piractwem.
Przecież każdy kiedyś ściągnął piosenkę lub film.
Ja osobiście dużo ściągam z neta, przez komp chodzi jak chodzi. : )

Sophie

Wiem, że to jest złe, więc staram się nie robić tego, ale zdarza się. Nie mam tyle kasy, żeby kupować każdą płytę z jedną piosenką, która mi się spodobała. Filmy też kurczę obejrzę raz czy dwa w życiu, więc dlaczego wydawać aż tyle forsy, kiedy za tanie nie są... Jeżeli naprawdę spodobał mi się jakiś film/piosenki do których wracam, to wtedy sobie kupuję. Ale też uważam, że nie jestem aż takim piratem, bo na ten 'użytek własny' i do tego usuwam po 24 godzinnach, albo od razu jak zgram Wesoly

Moskwa

Ściągam piosenki i to nie tylko te, których nie mam na oryginalnej płycie, ale też te, które mam, bo zazwyczaj używam MP4 do słuchania muzyki. Nie czuję wielkich wyrzutów sumienia, bo nie zawsze mam pieniądze na płyty, a gdybym miała kupować wszystkie, które chcę, zbankrutowałabym. Ponadto nie widzę dużej, znaczącej różnicy między ściągnięciem piosenki i słuchaniem jej, dajmy na to, w Winampie a ciągłym włączaniem tegoż kawałka na Youtube czy Wrzucie.
Filmy oglądam bardzo rzadko i nie ściągam ich, bo to bez sensu. Obejrzę raz i na tym koniec, nie ma potrzeby zaśmiecania komputera.