Demotywatory

Seth

Sławne demoty... Lubicie, kochacie, a może jesteście uzależnieni? Osobiście mam dość ciągłego "demoty to, demoty tamto...". Rozmowy o demotach w autobusach, tramwajach i pociągach, o co chodzi? Czy ludzie lubią się dołować? Bo mimo założeń portalu to tych [de]motywatorów jest mniej. Wiadomo wszędzie znajdą się świry, a tym bardziej w internecie. Ogólnie, to mogłyby być w porządku, no ale dołuje mnie ten temat na każdym miejscu. W sumie to sukces mają spory.

Raines

Nie lubię tego typu stron.
Może chodzi o to, że lubię być poważna. Śmiać się lubię, ale takie strony mnie nie bawią. Nie ruszają. Jest to kolejny komercyjny portal w którym ocenia się: słabe/mocne. Z resztą... jedyny raz kiedy weszłam na ''demoty'' to ujrzałam nieprzyjemny rysunek, który był poniżający. Ja to tak przynajmniej odebrałam.

Lena

Powiem tak: Demotywatory jako ogół nie są zbyt odkrywcze, ale momentami (o ironio!) bawią mnie do łez. I dlatego czasem tam zaglądam. Mruga

Seth

Słyszałem ostatnio takie powiedzenie:

Śmieszny demotywator - oksymoron.

Czyli, to co nas powinno dołować lub podbudowywać, to po prostu nas bawi.

Canny

Ja na demoty nie wchodzę, z tego typu stron zdecydowanie wolę komixxy, albo mistrzów (na tym, to się codziennie uśmieję).

Peegy

Ja tam lubię demotywatory

Choć musze przyznać, że większość mnie bawi niż demotywuje choć zdarzają się i takie.

MTWiP

Ja tam całkiem je lubię

potrafią czasami nieźle mnie rozśmieszyć. Ale zgadzam się zamiast demotywować rozśmieszają, a czasami wręcz motywują xd

Break

Demotywatory, mnie jak i z tego co zauważyłam większości osób się przejadły. Tak jak i komixxy, jeszcze na mistrzów ewentualnie wejdę i yafuda.
Demotywatory już dawno straciły swój zamierzany cel-demotywowanie. Większość ludzi do tego przywykła, ja z resztą też, w końcu co mi szkodzi się pośmiać. No ale, i tego już mi brakuje na demotach, już nie śmieszą jak kiedyś. Może po prostu za bardzo przywykłam.

Lena

Właśnie weszłam na Demotywatory i się zawiodłam. Raczej ostatnio nie ma nic ciekawego.

Canny

No racja, demoty się przejadły. Mnie bawią tylko komentarze pod nimi. Dlatego właśnie codziennie wchodzę na mistrzów

Seth

Zauważyłem, że założyciele demotywatorów wszelkimi sposobami próbują zarobić coraz więcej. Tworzą kolejne, kolejne i kolejne strony, a nawet wydają chore książki, które uczą korzystać z demotywatorów... <lol2>

[link widoczny dla zalogowanych]

Canny

Hahah, no nieźle. Nawet są chętni na kupno... Niektórzy to serio nie mają na co kasy wydawać.

Ale no książka Demotywatory? Bez jaj... Czego oni nie wymyślą!

Shandis

Demotywatory? Czasami zaglądam. Generalnie mi się podobają, czasami na prawdę trafiają do serca.

Seth

Pierwotne demotywatory wyglądały inaczej, a teraz wyglądają jak forma uzależnienia.

Braque

Od czasu do czasu przeglądam, bardzo rzadko. Tylko, jak już naprawdę nie mam co robić.
Niektóre demotywatory są fajne, jednak większość to tylko obrazek i śmieszny tekst.
Denerwuje mnie, gdy ludzie 'rzucają' tekstami z demotów, mistrzów czy innych podobnych stron, jakby sami nic oryginalnego wymyślić nie mogli

.