Kolekcjonerstwo

Tibby.

Ooo, ja zbieram długopisy (mam ich ze 20, przeróżne kolory)
Oczywiście zbierałam też karteczki do segregatora, ale oddałam kuzynce.
Pokemonów nie zbierałam Kwadratowy

Kolekcją to ja mogę nazwać moje książki. 142 sztuki. Moich tylko 40, resztę odziedziczyłam po bracie, siostrze, babci.
He, ja też mam się czym pochwalić Wesoly

Jagoda

white rabbit

Zbieram płyty, mam szesnaście świetnych sztuk. :3

10 słów! A jest 6!
Jagoda

Floinn

Ach, ja kolekcjonuję śmieci - papierki po cukierkach, ciastkach, gumach do żucia, paragony, ulotki i inne pierdoły, które najczęściej upycham po kieszeniach spodni i w torebce.

A tak na poważnie - można powiedzieć, że kolekcjonuję książki. Uwielbiam swoją małą biblioteczkę, każde wyjście do księgarni kończy się jakąś nową pozycją.
Oprócz tego kolekcjonuję zegarki kieszonkowe. Mam ich około dwadzieścia sztuk, każdy inny, wszystkie nakręcane. Zdarza mi się nosić je na szyi na łańcuszku. Oprócz tego mam też kilka bardzo starych zegarków na rękę, które zostały mi w spadku po tacie i dziadku.
Zbieram też przeróżne pierdołki, które przypominają mi o różnych małych rzeczach, a które normalni ludzie z zasady wyrzucają - bilety autobusowe czy kolejowe, wejściówki do muzeów, bilety do kina, plany miast, rachunki i paragony, i różne takie. Wkładam je potem do specjalnej koperty, na pamiątkę; serio, są dla mnie więcej warte niż zdjęcia czy figurki kupowane nad morzem. Mam na przykład bilet do kina z moich osiemnastych urodzin i broszurkę z muzeum w Holandii, w którym byłam jeszcze w gimnazjum. Ach, miło tak sobie czasem powspominać...

Jagoda

Perspektyma

Komiks(Głównie Batman), puszki o pojemności 330 ml.