Instrumenty, muzyka...

Mrs. Destruction

No to gitara klasyczna się zgłasza

. Uczę się cztery miesiące (sama - potencjalny nauczyciel zostałby pogryziony po godzinie) i jestem zdziwiona tym, że mam do tego cierpliwość

. Niestety moja gitara uczyniła bunt i nie chce dać się nastroić, więc brzmi jak... stado kóz w chórkach Lady Gagi xD.
Fundusze na nową już się zbierają... Tym razem będzie to akustyk xD.

Minka nie zastępuje kropki!
Jagoda

adus93

Co do muzyki to śpiewam, nie chodzę do szkoły muzycznej żeby nie było, ale sama się kształcę w tym kierunku, warsztaty etc. Staram się to robić jak najlepiej, poza tym lubię to a fajnie jest robić to co się lubi, skoro się tak bardzo w dodatku kocha muzykę.
Co do instrumentów, w podstawówce grałam na flecie xd. Tak wiem, wiem to nie o to chodzi. Przyjaciółka mnie uczyła gry na gitarze, umiem podstawy, miałam na jakiś czas gitarę kumpla, aczkolwiek nie umiem stroić, a nie chciało mi się do owego kumpla ciągle latać więc jako tako się to porzuciło, na grę na gitarze mam zawsze za długie paznokcie, a ja je lubię ;x.

Masakra!
Jagoda

Blem

Ja gram... ekhm... UCZĘ SIĘ grać na saksofonie. Matko, nie sądziłam, że to będzie takie trudne! Oczywiście jak każdy czasami mam ochotę rzucić nim o ścianę, ale ogólnie jest super i mam nadzieję, że za kilka...naście lat będę mogła wywijać jakieś super solówki Wesoly

. A jak na razie muszę się zadowolić etiudami i graniem gam.

Jagoda

Unforgivable

Ja gram od kilku miesięcy na ukulele.
Mała, hawajska gitarka, o cieplutkim brzmieniu. Jest przecudne. Prześliczne. Nigdy nie myślałam, że będę grała na czymkolwiek. A jak już, to zawsze na pierwszym miejscu było pianino. Jakaż byłam głupia.
Kupiłam je sobie właściwie dla beki, ale zaraz jak je dostałam, zakochałam się w nim. Teraz często nie mogę się oderwać od grania na uke. Szczególnie przed świętami. Potrafię całymi dniami piłować w kółko Deck The Hall. Moi rodzice nie mogą już tego słuchać, ja natomiast prawie codziennie drukuję nowe tabulatury, nowe piosenki i gram dalej.