|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:13, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Napiszę o najbardziej znanym, mianowicie o "Thorze". |
Akurat dzisiaj obejrzałam ten film!
Podobał mi się. Efekty były naprawdę dobre, widać, że nie pożałowali budżetu. Też się trochę zdziwiłam na tym momencie, co Braque, bo trochę niedorzeczne, ale... Olać to.
Fabuła niezła. Nigdy nie interesowałam się tą mitologią, więc nie do końca ogarniałam na początku, ale z czasem zrozumiałam wszystko i to stało się takie jasne! Ogólnie plus za to. Ja poprzeczki nie stawiam wysoko, bo nie jestem aż taką maniaczką filmów, więc dam trochę więcej: 8,5/10
Chętnie obejrzałabym drugą część i cieszę się, że taka powstanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:11, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ograniczę się do jednego filmu, bo pewnie i tak nikt tego nie czyta. |
Ja zawsze czytam recenzje. Ba! Często wracam do tego temat, żeby zobaczyć co warto obejrzeć... Proszę mnie nie obrażać.
A propos samego filmu to również uważam, że jest genialny. Również stawiam poprzeczkę wysoko, ale nie zgadzam się co do tego pocałunku. Można by stwierdzić, że w filmie słabo to ujęli, ale w komiksie Thor był zabójczo w niej zakochany, a że był nieśmiertelny... Nie wiem czy to jest jasne, ale chodzi mi o to, że łączyło ich coś więcej niż namiętność. W ogóle to z tego co pamiętam to w komiksie to nie były chyba 2 dni, ale nie jestem pewien.
PS. Shandi, też bardzo lubię filmu na podstawie komiksów Marvel/DC Universe. ;f
PS2. Canny, moim zdaniem mitologia nordycka jest jedną z najlepszych i najbogatszych. Stawiam ją na równi z grecką tylko dlatego, że nie znam nordyckiej tak dobrze jak greckiej, ale ogółem mity podobają mi się bardziej. Jest tak twórcza. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:00, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Seth, jak wszystko czytasz, to trochę będzie. Tylko, ja nie umiem recenzować...
Soł...
Trzech muszkieterów-jak czytałam opinie są mieszane, ale mnie bardzo się spodobało. Spodziewałam się trochę krwawej jatki, ale było bardzo fajnie. Choć fabuła taka sama, jak w starych wersjach, to mimo wszystko doskonały remake i świetni aktorzy. Zabawne teksty, akcja. Nawet mi się podobał Logan w tych długich włosach.
O północy w Paryżu-Oglądam film. Półgodziny minęło, a ja czekam na rozwinięcie akcji. Godzina, a potem dwie. Koniec filmu i rozwinięcia nie było. Nie moje klimaty. Podobał mi się tylko akcent tej francuskiej aktorki. *.*
Jestem numerem cztery- Najpierw czytałam książkę, więc dlatego mi się film za bardzo nie spodobał. Wyliczałam wszystkie różnice i ogólnie to nie... Zła ekranizacja.
Jak zostać królem-Lubię tego aktora i dlatego obejrzałam film do końca. Strasznie się ciągnie i wiem, że to jest(chyba) głębokie, bo pokazuje walkę z wadami itd. ale jak dla mnie to był dość nudny film historyczny.
To będzie tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:21, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No to mnie zgiąłeś Seth, na prawdę sądziłam, że nikt tego nie czyta, a jak już czyta to tylko po to żeby wytknąć moje błędy. No ale cóż, miłe zaskoczenie.
W weekend widziałam tylko jeden film: "Tożsamość" (ten nowszy).
Ciężko mi być obiektywnym jeżeli chodzi o ten film, po prostu nie oglądam zbyt często filmów tego typu i najzwyczajniej w świecie był dla mnie miłą odmianą.
Film z pogranicza "Plan lotu" i "Bez śladu". Co tu dużo pisać, podobał mi się, ale bez większej furory. Role główne obsadzone trafnie, scenariusz konkretny, a cała reszta trzyma się kupy. Niby wszystko pięknie i ładnie, ale jednak trochę za mało na ocenę dobrą. Mogę postawić max 6/10. Zbyt oklepana fabuła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:22, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Trzej Muszkieterowie - byłam na tym w Niedzielę, ale zapomniałam tutaj napisać. Rzeczywiście, opinie były mieszane, ale mnie, tak jak Sophie również się podobało! Tak, jak mojemu tacie, który mi kino ufundował. ;>
Role były naprawdę dobrze odegrane, a afekty 3D - rewelacyjne! Jak nigdy nie byłam fanką tej technologii, to na tym filmie ją wręcz pokochałam i uważam, że bez tego, to nie byłoby to samo... Jak ktoś chce to obejrzeć, to koniecznie w kinie! Nie oglądałam starej wersji, więc nawet nie znałam fabuły, dlatego też dla mnie była zaskoczeniem, co traktuję jako plus. Produkcja bardzo zabawna, a jak D'Artagnan przywalił tekstem pod koniec S.na tym dachu... Wbił mu w pierś szablę i palnął "A ty mogłeś przeprosić mojego konia", czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie, to padłam po prostu...
Haha, Logan w długich włosach wyglądał przekomicznie, jak zobaczyłam pierwszy raz plakat z tego, to dostałam takiego napadu śmiechu, ze nie mogę. xD Za to na filmie fajnie wypadł! Podobało mi się, bardzo. Najbardziej polubiłam chyba Portosa (i jego pijactwo, haha) i D'Artagnana oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Canny dnia Wto 21:23, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 5:12, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fabułę trzech muszkieterów raczej trudno zmienić, bo jest na podstawie trylogii o czterech muszkieterach, nieważne.
Green Lantern - kolejny film na podstawie komiksu o superbohaterach. Byłem nastawiony sceptycznie, bo niby lubię takie klimaty, ale w tym są UFOludki, których nie bardzo lubię. Wynika to z tego, że fantastyce mówię 'tak', a s-f 'nie'. Ogółem film bardzo udany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moskwa
Dysputant
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wasteland Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:13, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Seth napisał: | Fabułę trzech muszkieterów raczej trudno zmienić, bo jest na podstawie trylogii o czterech muszkieterach, nieważne. |
Tyle że d'Artagnan nie był od razu muszkieterem. Na początku było ich tylko trzech: Atos, Portos, Aramis. Stąd tytuł. Poza tym... Nie zgodzę się z Tobą. Niektóre filmy mają z książką Dumasa wspólne jedynie imiona bohaterów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:25, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przechodzę do sedna sprawy:
1) Wrong Turn 4 - im dalej tym gorzej - tyle może Wam powiedzieć ta czwórka obok tytułu; zdecydowanie nie polecam, po prostu czwarta część nie mogła się udać, zważając na fakt, że trójka już była kiepska; typowy slasher z dodatkiem komedii (szczególnie końcówka); zupełnie niepotrzebna kontynuacja, nie wnosi nic do serii; z litością 3/10...
2) Sanktuarium 3D - film mnie zaciekawił tylko i wyłącznie dzięki plakatowi, ostatnio szukam tego typu potworków/zjaw; tutaj niby coś było, ale nie do końca to czego chciałam, tylko przez ułamek sekundy dało się odczuć szczątkowy klimat; niestety za dużo było niedociągnięć żeby można było tu mówić o dobrym filmie; tylko dla fanów gatunków, którzy mają za dużo wolnego czasu...3/10;
3) Dziewczyna w czerwonej pelerynie - magiczny film, nie umiem go inaczej opisać; jest w nim coś niezwykłego (jednak zastanawiam się czy nie przez to, że oglądane przeze mnie filmy to w 80% horrory, a tam nigdy nie ma prawdziwej miłości, na którą natknęłam się tutaj); moją piętą achillesową są filmy, w których ukazana jest zakazana miłość, a w tym filmie właśnie takowa się znajduje; historia czerwonego kapturka w zupełnie nowym wydaniu, do mnie ta myśl przewodnia trafiła i wydaje mi się, że Wam też by się spodobała, więc jak najbardziej polecam, 7/10;
4) Dom snów - piszą, że thiller lecz jak dla mnie to dramat psychologiczny; mnie ten film ujął, przez chwilę sama nie wiedziałam co myśleć; bezradność głównego bohatera została pokazana od dobrej strony przez co widz nie mógł się domyślić co i jak, więc ogląda się z zainteresowaniem; jak dla mnie 6/10;
5) Prześladowca - jak przez własną głupotę można narazić życie własne i przyjaciół; szczerze to nawet nie przeczytałam o czym jest ten film, po prostu go sobie włączyłam; mogłam stracić 1,5h z życia, jednak to się nie stało; film mi się spodobał, bo miał fajne zwroty akcji; końcówka niby pospolita (nie napiszę o co kaman), a jednak do tego filmu pasuje doskonale; takie 6/10.
Mam nadzieję, że nie zamęczyłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:10, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pan i Pani Killer-naprawdę spodziewałam się czegoś lepszego. W stylu Pana i Pani Smith, ale z nowszą nutką. Niestety! Kiepsko się zaczyna, ta cała miłość wydaje się okropnie sztuczna, a do tego teksty są niesmaczne. No i akcja kuleje. Niby jest, ale się nie klei.
To skomplikowane-Symatyczna komedia, która naprawdę mi się podobała, a to przede wszystkim dzięki dobrej obsadzie i fajnej historii. Trawka i zięć głównej bohaterki są genialne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandis
Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:10, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przez weekend obejrzałam tylko dwa filmy (masakra), ale no cóż, szkoła daje popalić.
1) Bereavement (w końcu udało mi się za niego zabrać) - wielkie rozczarowanie, zwiastun był świetny, sceny dobrane idealnie by podsycić widza do obejrzenia filmu; gdy widz już się zabrał do oglądania czuł (przynajmniej w moim przypadku) wielki zawód, zadałam sb pytanie: gdzie jest to napięcie ze zwiastunu...na prawdę bardzo szkoda, bo film miał potencjał, można było nakręcić go znacznie lepiej i dobrać inną obsadę (chodzi o główną aktorkę, która zamiast talentu pokazała cycki), sama już nie wiem co zepsuło ten film; 5/10;
2) Nie bój się ciemności - długo oczekiwałam nadejścia tego filmu, a tu to samo rozczarowanie co w filmie powyżej... Jedyne co mnie urzekło w tym filmie to niesamowite miejsce 'grozy' - piękny dwór i gra młodziutkiej aktorki; jedynie to ratuje ten film, bo na prawdę przeprowadzka do nowego miejsca i odkrywanie tajemnic staje się już nudne; z goryczą 5/10; jednakże muszę polecić...
Unforgivable
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:30, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przed Świtem-hahahaha. Więc film jest prawie dokładnym odzwierciedleniem książki, co na plus. Ogólnie pod wpływem rozmowy z pewną osobą trochę zmieniłam swoją opinię odnośnie całej serii, bo miałam zamiar ją zjechać. Więc nie ciekawego się nie dzieje, to ta nudniejsza część. Utwierdziłam się w przekonaniu, że Jacob jest the best, nawet jeżeli Edzio błyszczy. Byłam zszokowana tym, jak wyglądała Bella i że twórcy odważyli się na to. Były zabawne momenty, ale też przynudzało. Muzyka była w całości z pierwszej części, więc w ogóle mnie zastanawia, co oni sprzedają na tych płytach.
Nasza niania jest agentem-miał ochotę wyskoczyć z okna z powodu dubbingu. Za co?! Jest tragiczny, ale sam film bardzo przyjemny.
Księżniczka i żaba-kocham tą bajkę. <3 Chociaż uważam, że w tej akurat animacji Disney pozwolił sobie na trochę ostrzejszą wersję magii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canny
Grafik
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:50, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przed Świtem - nie wierzę, że na to poszłam, ale jednak. W kinie byłam z kilkoma koleżankami, więc przez cały film się śmiałyśmy, pomimo iż był nuuuudny. No ale jak się śpiewa "sexy and I know it" przy klacie Jacoba, to musi być wesoło. xD
No nic... Film to była jednak katastrofa, nie podobał mi się, chociaż muszę oddać pokłony charakteryzatorom Belli, którzy bardzo dobrze odzwierciedlili jej mizerne oblicze przed porodem. Wyglądało to wiarygodnie. Nadal jednak utwierdzę się w przekonaniu, że Kristen nie umie grać, bo niektóre sceny były wręcz tak sztuczne...
Film słaby, ale przynajmniej dobrze odzwierciedla (również słabą) książkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:20, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Harry Potter i Insygnia Śmierci 1 i 2- napiszę jako o jednym filmie. Ze mną nie można oglądać ekranizacji książkowych, bo wytykam na głos różnice. xd Do tego dubbing... Zwłaszcza Voldemorda... Mimo powagi sytuacji w sumie strasznych scen, chciało mi się śmiać. Ale film i tak jest boski. Doskonale zrobiony, charakteryzacja, szczegóły i inne takie. Polecam. 8D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unforgivable
Użytkownik
Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:28, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Szpieg,jakże pięknie przetłumaczone z angielskiego Tinker, Tailor, Soldier, Spy. Podejrzewam, że tłumaczyły to najbardziej leniwe osoby na świecie.
Przejdźmy do samego filmu.
Pojechałam na niego z przyjaciółkami nie dla Colina Firtha, Nie dla Gary'ego Oldmana, chociaż dla niego też, ale dla aktora drugoplanowego - Benedicta Cumberbatcha, który gra w serialu Sherlock, ale to inna bajka.
Po pierwsze, i najważniejsze, czego nie mogę nie poruszyć to charakteryzacja Gary'ego. Tak, jest świetna, profesjonalna i tak dalej. Ale największym szokiem było dla mnie to, jak bardzo go postarzyli.
Ogólnie, film o agencie MI6 na emeryturze (tak, w tej roli Gary Oldman), który musi wytropić w brytyjskim wywiadzie rosyjskiego szpiega, tzw. kreta. Był to pierwszy film szpiegowski, na którym byłam i spodobał mi się. Miałam trudności z zapamiętaniem nazwisk i tego kto był kim i nadal nie rozumiem kilku spraw, ale film był naprawdę dobry.
Polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:03, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jutro, gdy zaczyna się wojna-straszny film. Ale w pozytywny sposób. Uważam, że świetnie dobrano obsadę i jest to bardzo dobra ekranizacja. Można było odczuć wszystkie emocje, które były pokazane na ekranie. To jest takie realistyczne... Trochę zbyt pompatyczne zakończenie, ale reszta świetna.
Człowiek w żelaznej masce-Leonardo. <3 Hahahahaha. Ekhm. Dobry film, chociaż kręciłam nosem na niezbyt przystojnych bohaterów, ale filmy o muszkieterach mają swój urok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|