|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raines
VIP
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:04, 27 Gru 2011 Temat postu: Ekranizacje książek wszelkiej maści |
|
|
Nie samą wyobraźnią człowiek żyje i jak reżyser bierze do ręki książkę i mu się bardzo podoba, to postanawia ją przedstawić na wielkim ekranie.
Zdania według tejże formy sztuki są podzielone. To, że Daniel R. zagrał Harry'ego Pottera było strzałem w dziesiątkę (a może nawet i stówę), ale takie zadowolenie fanów jest jak śnieg w święta. Nigdy nie wiesz, czy spadnie!
Cieszycie się, gdy wasza książka trafiła pod nos scenarzysty? A może wolicie, gdy żaden obraz nie zmąci wyglądu bohaterów? Macie idealny przepis na udaną ekranizację?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raines dnia Wto 11:26, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Accolada
VIP
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:25, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie znoszę ekranizacji. Jak dobre by nie były, nigdy nie będą książką, nigdy nie oddadzą jej w pełni. Co innego, jeśli nie czytałam książki - wtedy zwracam uwagę tylko na film, nie mam z czym porównywać, więc nie drażnią mnie przeróżne odstępstwa i braki najlepszych scen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daiva
Dysputant
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:33, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mam takie samo zdanie jak Accolada. Nigdy ekranizacja nie odda w pełni charakteru książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:59, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A ja lubię ekranizację. Zawsze gdy czytam świetną książkę chciałabym zobaczyć film na jej podstawie. Nie łatwo wyobrazić sobie bohaterów, a w każdym razie ja nigdy do końca tego nie robię, bo utożsamiam z aktorami i wcale nie jest mi z tym źle. :3 To jasne, że filmy nigdy nie oddadzą wszystkiego z książki, ponieważ taki film trwałby kilka godzin i momentami by przynudzało.
Uważam, że ekranizacja Pottera jest genialna. Ofc siedzę i wyliczam w głowie, czy to różniło się od książki, ale co z tego? I tak kocham te filmy.
Czasami(aż wstyd)ekranizacje są lepsze od książek, jak np. Nostalgia Anioła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moskwa
Dysputant
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wasteland Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ekranizacje nie są złe. Warto zobaczyć, jak bardzo wizja reżysera różniła się od naszej. A najbardziej kocham śledzenie obsady, wyszukiwanie perełek (czyt. cudownych męskich twarzy)... Niemalże we wszystkich przypadkach to książka jest lepsza. Jedynie przy Pachnidle ostro polemizowałabym. Książka to dno, film za to - czysty diament.
Mimo to nie mam nic przeciwko adaptacjom filmowym. Nie wzburzam się, gdy słyszę, że jakaś książka ma być przeniesiona na ekran, wręcz przeciwnie. Słyszałam ostatnio, że Keira Knightley ma zagrać Annę Kareninę. Miłe zaskoczenie, nie spodziewałam się, że ktoś ma ochotę na odkopywanie takiej klasyki. Ale gut, gut.
Przepis na ideał? Koniecznie trzymanie się fabuły, tralalala! Szlag jasny mnie trafia, jak widzę ekranizację, w której zmieniono jakiekolwiek szczegóły. Wycięcie nieistotnych fragmentów zrozumiem, film dziesięciu godzin trwać nie może. Ale zmiana ważnych faktów to przestępstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeryOriginalNick
Użytkownik
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:47, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Lubię ekranizacje - tak jak przedmówczyni, ale te dobrze zrobione, nie te z kompletnie zmienioną fabułą. Może lekko przesadziłam, ale mam wrażenie że np. w Eragonie wspólne z książką są w zasadzie tylko imiona bohaterów i kilka bardzo ogólnych faktów.
Czekam na ekranizację Igrzysk Śmierci z niecierpliwością, ponieważ autorką scenariusza jest (z tego co słyszałam) sama autorka książki. Jestem ciekawa jak będzie wyglądać wersja filmowa, co zmienią, pominą...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez VeryOriginalNick dnia Nie 18:57, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|