Wolne pogaduchy

Seth

Taki wolny temat, w którym można pisać o wszystkim. Wiem, że jest Cbox, ale czasem może paść lub ktoś może mieć jakąś sprawa godną uwagi większej liczby użytkowników... No, sami wiecie. B.o

Lena

A więc. Jak tam nastroje przed jutrzejszym dniem ( szkolnym :|)

P.S Tak, Seth wiemy, że masz wolne. Nie musisz o tym przypominać Jezyk

Seth

Bardzo wam współczuje, aż mnie serce ściska jak widzę was w szarych i ponurych ławkach, gdy pani/pan będą na was krzyczeć, że nie macie jednego zadania na sto bo oni nie mają swojego życia i muszą pilnować takich głupot. Normalnie mi się łza w oku kręci. Smutny

Lena

Jak Cię strzelę to będziesz miał dopiero powód do łez, sadysto Jezyk

Nie musiałeś tak dobitnie o wszystkim przypominać.

Raines

Ech, ja cierpię najbardziej. Muszę coś wykombinować jutro na technikę - ściemnię pewno, że ktoś mi pająka rozdeptał i mi się zepsuł. Mam jutro spr. z angielskiego, ale to akurat nie problem; ewentualne pytanie z biologii na ocenę; no i niestety poprawkę z matematyki -.-'
Powiedzcie, że przesunęli jakieś święto na jutro! ; /

Canny

Aha, a ja Ci Lena pomogę!
Kto, jak kto, ale ja jeszcze w mundurku będę musiała siedzieć Grrr...

Arwena

Kompletna porażka, szkoła a ja mam z chemii projekt grupowy z jakimś beznadziejnym uczniem :C

Canny

No, my też mamy teraz jakieś głupie projekty. Tylko, że my mamy z biologii i 4 osobową grupę, z której dwie osoby totalnie tą pracę olewają...

Arwena

To jest straszne. Ja umiem chemię ale ten chłopak z którym jestem, zlewka kompletna, założę się że będzie tylko się patrzał.

Canny

Chemia, no to jeszcze ciekawie

...
Polubiłam dzisiaj chemię, za dzisiejsze doświadczenie xD
Ktoś nie umył porządnie probówki i jak babka wlała do niej jakiś kwas, to zaczęło dymić i tak śmierdzieć, że nas na korytarz ewakuowała i straciliśmy pół lekcji ;x

MTWiP

Canny kiedyś u nas w szkole babka z chemii pokazywała trzecim klasom jakiś kwas (to było rok temu) nie założyła tych genialnych glassów i kwas jej do oka wpadł, a my przez3 tyg. nie mieliśmy chemii. Wtedy byliśmy happy, ale teraz musieliśmy przed testami strasznie kuć, mieliśmy straszne zaległości

Canny

A no ja wiem, jak to jest.
U nas babka od polskiego sobie nogi poparzyła gorącym olejem. Nie mieliśmy polaka przez jakieś 3 miesiące.
A teraz nam za to dołożyli w tym semestrze dodatkową godzinę

MTWiP

uuuu współczuję... masakra. A to kurczę ja jojczę jak nie mieliśmy w Czw. chemii i przełożyli ją na Pon. xd kurde mogliby na środę, nie musiałabym tańczyć tego cholernego walca wiedeńskiego

Arwena

U nas w pokoju w piątej klasie nauczycielce na nogi spadła szafa. Szkoda lubię tą panią, nie było jej 1 miesiąc.
Lub pani od matmy miała kamień nerkowy w szóstej klasie i nie było jej miesiąc, szkoda bo była lepsza od tej z która mieliśmy zastępstwo.

Raines

U mnie... u mnie nie było takich wypadków

Najdłuższa przerwa jaką miał u mnie nauczyciel, to jeden dzień. Żenada. I to akurat od matematyki. Myślałam, że wbiję sobie nóż w serce ^